Strona 1 z 1

kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 18:47
przez jess
witam,
mam problem z półtoraroczną kotką perską. jest wysterylizowana (prosto po pierwszej rui w marcu). sika po kątach. mam w domu jeszcze dwa psy. ojciec dopiero niedawno ją zaakceptował, ukrywamy z matką przed nim zasikane rzeczy, ale ostatnio oblała torby z nowymi ubraniami na sprzedaż. nie chcę zamykać jej w łazience razem z kuwetą na noc, lub gdy nikogo nie ma w domu bo potwornie miauczy. szukam jakiegoś sensownego sposobu, próbowaliśmy i poświęcać jej więcej uwagi, przytulać, bawić etc i, niestety, nie mogę powiedzieć, że jej się nigdy nie oberwało (potrafi narobić przy nas, nawet w łóżko, albo na skórzaną kanapę), zmuszałam ją również do tego, żeby wąchała, to co obsikała, żeby wiedziała, że mi również to się nie podoba. kuweta jest codziennie sprzątana. ostatnio coraz rzadziej nocuję w domu, ale nie mogę wziąć jej ze sobą, ponieważ mój chłopak się bezwzględnie nie zgadza. może i nawet by mi się udało postawić go przed faktem dokonanym (i udało by się przeżyć tą aferę), gdybym tylko miała pewność, że np. nie zasika mu dokumentów. powiedzcie mi, co robimy nie tak, bo przecież tyle ludzi ma koty i jakoś sobie radzą. a u nas nie dość że samica, nie dość że wysterylizowana, nie dość że kilka razy już zmienialiśmy i kuwetę i żwirek, nie dość że każdy w domu ją memła i daje jej jakieś kocie przysmaki to jeszcze leje gdzie jej się spodoba.

Re: kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 18:57
przez marija
Ona po prostu sygnalizuje, że coś złego sie dzieje. Zróbcie badanie moczu, może mieć chory pęcherz.

Re: kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 19:07
przez jess
zapomniałam dopisać, że to nie jest codziennie tylko co drugi trzeci dzień. kupa w kuwecie, a sików trzeba czasem szukać. nie jestem pewna czy to pęcherz bo z miesiąc temu dostawała antybiotyk (wieczorem wylazła na balkon tak po tajniacku, że nikt się nie zorientował i załatwiła sobie oskrzela), raczej by pęcherz też wyleczyło. a to już się trochę czasu ciągnie, są parodniowe poprawy, a potem znów to samo...

Re: kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 19:31
przez Aleba
Może mieć kryształy, to też wyjdzie w badaniu.
Koniecznie zbadajcie mocz.

Re: kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 19:39
przez Avian
Spróbuj dostawić drugą kuwetę - niektóre koty tak mają, ze chcą mieć dwie.

Po zbadaniu moczu i upewnieniu się, że kotka zdrowa spróbuj z kroplami Bacha, albo podpytaj weta o coś na uspokojenie, może ze stresu sika.

Ja mam też niestety takiego kota - u niego tylko psychotropy działają :(
Jego "ulubione" miejsca mam przykryte podkładami, staram się nie karcić, a wręcz przeciwnie - poświęcać dużo czasu. Jest dużo lepiej niż rok temu, ale jeszcze trochę pracy przed nami.

Powodzenia !
I koniecznie zbadaj kotkę !

Re: kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 20:04
przez dalia
oprócz moczu proponuje zrobić poziom mocznika i kreatyniny - trzeba pobrać krew do tego badania oraz zrobić usg nerek tak na wszelki wypadek.
najpierw należny wykluczyć przyczyny zdrowotne a jak tu okaże się ze wszystko w porządku to wtedy zając się psychiką kotki

Re: kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Czw gru 23, 2010 0:40
przez Koszmaria
koty nie są złośliwe.
nie mają jak inaczej dać nam znać że jest coś nie tak.
może kryształy ranią jej narządy,może ją boli przy siusianiu.
kotom ból przy siusianiu nie kojarzy się z chorobą.z tym że trzeba o siebie zadbać.
kotom ból przy siusianiu kojarzy się z kuwetą...boli w kuwecie,więc kuweta jest zła,trzeba szukać innego miejsca...

Re: kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Czw gru 23, 2010 1:36
przez izka53
ja raczej wpierw zajęłabym się psychiką. PÓŁtoraroczna kotka dopiero niedawno zaakceptowana przez tatę? i dwa psy w domu? Tzn, że wcześniej była ukrywana ? Nie rozumiem tego wszystkiego. kot jest zwierzęciem terytorialnym, jeśli nie ma poczucia bezpieczeństwa, to właśnie tak się zachowuje. Długotrwały stres u kota może prowadzic do zapalenia pęcherza. Wydaje mi się, że nie dorosłaś do posiadania kota. Wyjście na balkon nie powoduje zapalenia oskrzeli , a antybiotyk na zapalenie oskrzeli nie musi zlikwidować zapalenia pęcherza. Piszesz do , tego, że kotce się oberwało, to już szczyt wszystkiego - kot pokazuje, że coś mu jest , a Ty go karzesz za to. Właściwie , to czyja to jest kotka ? bo Ty już jej nie chcesz, więc po co ją brałas? Ech , nie chcę po nocy się denerwowac

Re: kotka perska sika po kątach, co robić?

PostNapisane: Czw gru 23, 2010 11:58
przez FeminaLaboriosa
Kot jest zestresowany. Nie oddaje moczu byle gdzie dlatego, że jest "wredny " tylko jest jakiś powód . Biciem i krzykiem niczego nie osiągniesz. Tylko miłość, cierpliwość , a najprzód badania lekarskie i pomoc kociej psychice coś zdziałają. Mam kotkę perską .Płochliwa i bojaźliwa . Bardzo przeżyła dokocenie, załamała się . Krople Bacha mogą pomóc , miłość, cierpliwość, głaskanie, przytulanie .