Strona 1 z 8

Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 0:01
przez jhet
Wątek poświęcony kotom ze schroniska na Paluchu w Warszawie. Postaram się tu na bieżąco wklejać zdjęcia kotów czekających w schronisku na swój wymarzony domek, oraz opisywać je na ile będę mogła. I tu prośba - jeśli ktoś ma jakieś informacje odnośnie przedstawianych kotów, wie coś więcej o ich charakterze, to niech napisze. Tak samo potrzebne są zdjęcia i opisy WSZYSTKICH pozostałych kotów ze schroniska!


Informacja dla osób chcących adoptować kota - poniższe kocie charakterystyki powstały na podstawie naszych obserwacji kotów w schronisku - nie wiadomo, jak dany kot będzie się zachowywał w domu. Może się okazać, że w domu kot stanie się zupełnie innym kotem :wink: (w sensie przeważnie pozytywnym), nie wiadomo też, w jakim naprawdę stanie zdrowotnym są paluchowe koty - informacje uzyskane w schronisku mogą odbiegać od stanu faktycznego, kot może mieć ukryte choroby, które wyjdą dopiero w domowych pieleszach, itd.
Dlatego każda osoba adoptująca kota z Palucha powinna przed adopcją zapoznać się osobiście z kotem, dowiedzieć się od pracowników i wolontariuszy schroniska jak najwięcej na jego temat, a po adopcji w ciągu najdalej kilku dni udać się z kotem na przegląd do dobrej lecznicy weterynaryjnej.

UWAGA - jeśli któryś z ogłaszanych kotów zachorował (umowa warunkowa):

- 1 - Chory kot najczęściej nadal może zostać adoptowany, ale na umowę warunkową (zobowiązanie się do dalszego leczenia kota na własny koszt). W takim wypadku nie należy się zrażać, jeśli ktoś w schronisku udzieli nam nieprawdziwej informacji, że kot chory nie jest do adopcji, ale poprosić o rozmowę z panią dyrektor, która podpisuje umowy warunkowe. W większości przypadków chore koty spokojnie mogą zostać adoptowane, więc trzeba tylko nalegać na adopcję - w razie problemów zapraszam do kontaktu ze mną bądź napisania o problemach w tym wątku, a z chęcią pomożemy :) A adoptować chore koty warto, gdyż w schronisku niestety nie mają większych szans na wyleczenie - m.in. przez stres, który skutecznie utrudnia powrót do zdrowia i powoduje ciągłe nawroty choroby :( Dlatego nie zwlekaj i adoptuj kota - adopcja to dla niego ratunek i szansa na życie! Każdy dzień się liczy!

- 2 - Jesli z różnych przyczyn nie możesz adoptować chorego kota (bo np. masz w domu własne, które mogłyby się zarazić), skontaktuj się z nami a postaramy się pomóc ci i wziąć kota na czas leczenia do domu tymczasowego, gdzie kot będzie mógł w domowych warunkach dojść do siebie i wyzdrowieć, na co nie ma szans w schronisku

Nie czekaj, aż chory kot wyzdrowieje i trafi do pokoju adopcyjnego - to się najpewniej nigdy nie stanie!!!, niezależnie od tego, co ci powiedzą osoby w schronisku. Każdy dzień zwłoki, to mniejsza szansa dla kota na powrót do zdrowia - adoptuj go, nim będzie za późno! W razie problemów - powiedz, a pomożemy! : )


Linki:
- wątek paluchowy - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=120311
- strona schroniska na Paluchu - http://www.paluch.org.pl/
- kwarantanna - http://paluch1.home.pl/system_kwarantanna.php

Kontakt do mnie: jhet@op.pl

A to aktualni mieszkańcy Palucha czekający na dom:

I. Najpilniejsze do adopcji :arrow:
II. Kociaki i młodzież :arrow:
III. Dorosłe :arrow:
IV. Seniorzy :arrow:


AKTUALIZACJA: raz w tygodniu. Uwaga, niektóre informacje mogą być nieaktualne!

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA - Warszawa

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 0:02
przez jhet
I. Najpilnej do adopcji

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA - Warszawa

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 0:02
przez jhet
II. Kociaki i młodzież

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA - Warszawa

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 0:02
przez jhet
III. Koty dorosłe

1. Gilda - czarno-biała kotka, wiek: 1 rok(?) :arrow:

Gilda jest przepiękną koteczką z wielkimi oczami i długimi, białymi wąsiskami. Już raz była w tym roku adoptowana, ale niestety wkrótce potem wróciła do schroniska - nie ma szczęścia dziewczyna, a już się wydawało, że wreszcie znajdzie swój własny ciepły kącik...

Gilda wszystko bardzo uważnie obserwuje, wszystko wzbudza jej zainteresowanie, a im większe, tym większe robią się gildowe oczy. Jest nieco płochliwa, nie za bardzo chce, by ją głaskano, aczkolwiek za bardzo przy próbie pogłaskania nie protestuje. Wydaje się być dość nieśmiała, jeszcze nieufająca człowiekowi i nie wiedząca, czego się właściwie po nim spodziewać - pewnie stąd jej ciągle wielkie, zadziwione oczy...
Po pokoju adopcyjnym porusza się dostojnym, spokojnym krokkiem, i kompletnie nie wzruszają jej fochy i humory innych kociastych - np. groźne burczenie na nią innego kota olała zupełnie, traktując tego drugiego jak jakiegoś prostaka, na którego nie warto w ogóle zwracać uwagi.

Opis Gildy ze strony schroniska: Gilda to kotka jedyna w swoim rodzaju. Typ: kot jednego właściciela. Bardzo się przywiązuje do jednej osoby, na jej głos potrafi wyleźć z najciemniejszego zakamarka. Potrafi być przemiła, rozmruczana, ale ewidentnie jest po jakiś przykrych przejściach - nie można z nią robić nic na siłę, bo potrafi spanikować. Szuka miłości osoby madrej i wyrozumiałej, która wie, że jak kot spanikuje, to trzeba mu dać spokój. Jest wysterylizowana.

Uwaga - w przypadku trafienia kota do schroniskowego szpitalika, adopcja jest nadal możliwa, ale na umowę warunkową - czytaj na ten temat więcej w pierwszym poście :ok: i ewentualnie w razie problemów skontaktuj się z nami, a pomożemy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


2. Klementyna - czarna wesoła kicia, wiek: 1 rok?, gdzie jest: szpitalik (adopcja na umowę warunkową) :arrow:

Klementyna jest bardzo wesołą, zabawową koteczką - za sznureczkiem może szaleć bez końca, biagając od ściany do ściany albo czając się w kącie :wink: Podobnie chętnie pędzi za brzęczącymi piłeczkami czy sama sobie rzuca pluszowe myszy i na nie poluje. Nie jest specjalnie miziasta, ale gdy się ją zacznie głaskać przymyka oczy i delektuje się masażem. Jest nieco nieśmiała i sama do człowieka za bardzo nie podchodzi, ale dla niej najważniejsza jest zabawa a nie jakieś pieszczoty - w schronisku wyraźnie brakuje jej przestrzeni do biegania i zabawy. Ostatnio niestety znowu się pochorowała i ma katar, jest leczona w kocim szpitaliku.

Uwaga - w przypadku trafienia kota do schroniskowego szpitalika, adopcja jest nadal możliwa, ale na umowę warunkową - czytaj na ten temat więcej w pierwszym poście :ok: i ewentualnie w razie problemów skontaktuj się z nami, a pomożemy :)

Obrazek

Obrazek

3. Florka - czarna troszkę płochliwa kotka, wiek: 3 lata :arrow:

Dosyć płochliwa kicia, która nie za pewnie się czuje w towarzystwie człowieka. Wolała się poruszać tuż przy ścianie, byle mnie obejść jak największym łukiem, ale udawało jej się zdobyć chwilami na odwagę np. by wyciągnąć pysiek i mnie powąchać co żem za jedna ;) Z reguły jednak trzymała się z dala, ale ani razu na mnie nie nasyczała - wygląda na bojaźliwa kotkę, której potrzeba tylko trochę uczucia i ciepłego domu, by stać się przytulakiem.

Uwaga - w przypadku trafienia kota do schroniskowego szpitalika, adopcja jest nadal możliwa, ale na umowę warunkową - czytaj na ten temat więcej w pierwszym poście :ok: i ewentualnie w razie problemów skontaktuj się z nami, a pomożemy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


4. Czarny panter - prawdziwy KOT!, wiek: 5 lat :arrow:

Pewny siebie, przepiękny kot o czarnym jak smoła futerku z białą plamką pod szyją. Ma bardzo duży pyszczek nadający mu niezwykly dostojny wygląd, i długie łapy, ktore najczęściej mu zwisają niemal aż do ziemi, gdy ich właściel wygodnie się rozkłada na półce. Charakter kocurka jest równie dostojny jak wygląd, ale mimo to kocio zapomina czasem o swoim jaśniepaństwie i dołącza do pospólstwa w zabawie "złapać sznureczek". Ale tylko na chwilę, kilka machnięć łapą i wystarczy.
Już bardzo długo jest w schronisku! Dlaczego taki piękny kot z prawdziwie kocim charakterem musi tyle czasu czekac na dom?? :(

Uwaga - w przypadku trafienia kota do schroniskowego szpitalika, adopcja jest nadal możliwa, ale na umowę warunkową - czytaj na ten temat więcej w pierwszym poście :ok: i ewentualnie w razie problemów skontaktuj się z nami, a pomożemy :)

Obrazek

Obrazek

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA - Warszawa

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 0:03
przez jhet
rezerwacja

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA - Warszawa

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 9:28
przez jhet
se podrzucę ;)

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 9:44
przez Agn
Jhet, czy z tą małą wiekooką jest wszystko oki?
Na jaki wiek `wycenił` ja wet [po zębach]? Ile ona waży?
Czy nie ma dla niej zagrożenia PP?

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 9:51
przez mpogorzelski
Kurcze zaznacze, paluszaki leżą mi chyba najbardziej na sercu :(

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 9:52
przez BOZENAZWISNIEWA
jhet:"1. Słodka krószynka z magicznymi, ogromnymi oczętami :D 0801/10, wiek: nieokreślony (kociak..?), gdzie jest: PA "

Boże jaka bieda i ten "pasek "na szyi :roll:

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA - Warszawa

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 10:10
przez mpogorzelski
1. Słodka krószynka z magicznymi, ogromnymi oczętami :D 0801/10, wiek: nieokreślony (kociak..?), gdzie jest: PA

http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 32&index=1

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 10:13
przez Agn
M - Strona na FB się nie chce wyświetlić.

A - i zróbcie coś z tą "krószynką" bo za chwile sama nie będę wiedziała jak to się pisze. :mrgreen:

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 10:29
przez mpogorzelski
Agn pisze:M - Strona na FB się nie chce wyświetlić.

Strona działa. Masz konto/jestes zalogowana na FB?

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 10:32
przez Agn
mpogorzelski pisze:
Agn pisze:M - Strona na FB się nie chce wyświetlić.

Strona działa. Masz konto/jestes zalogowana na FB?


Jestem.
I nie mogę wyświetlić. :crying:

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 10:43
przez mpogorzelski
Agn pisze:
mpogorzelski pisze:
Agn pisze:M - Strona na FB się nie chce wyświetlić.

Strona działa. Masz konto/jestes zalogowana na FB?


Jestem.
I nie mogę wyświetlić. :crying:

No wlasnie cos jest nie tak... Jednym sie wyswietla, innym nie :(

Re: Koci świat schroniskowy - KOTY Z PALUCHA czekają na dom WAWA

PostNapisane: Śro gru 22, 2010 10:45
przez Agn
Agn pisze:
mpogorzelski pisze:
Agn pisze:M - Strona na FB się nie chce wyświetlić.

Strona działa. Masz konto/jestes zalogowana na FB?


Jestem.
I nie mogę wyświetlić. :crying:

mpogorzelski pisze:No wlasnie cos jest nie tak... Jednym sie wyswietla, innym nie :(


Może muszę należeć do `znajomych`. :wink:
[Słaba jestem jeszcze w obsłudze FB - ale do tej pory wszystkie `eventy` widziałam.]