» Nie gru 19, 2010 19:36
Alergia pokarmowa z objawami skórnymi, problemy z karmą itp.
Witam:) To mój pierwszy post, w zasadzie zarejestrowałam się tutaj po to, żeby zadać to pytanie. Mam kota, ma już kilka lat (4-6, dokładnie nie wiem, to kot z adopcji). Kiedy do mnie trafił, zauważyłam, że ma nad okiem takie brązowe strupy w sierści, ma tez tam rzadszą sierść i że bardzo często się drapie. Ponieważ nie mam specjalnego doświadczenia ze zwierzętami w domu, przeraziłam sie, że to może jakieś pchły, grzybica, czy coś, co może się przenieść na domowników, więc zabrałam kota do weta. Lekarz obejrzał futrzaka i powiedział, że ma czyściutkie futerko, na pewno nic mi nie grozi, ale to alergia pokarmowa. Tak się już trochę domyślałam, bo ma podręcznikowe objawy - rzadsze futro nad oczami w kierunku uszu, tam strupki, drapała się po głowie). Lekarz zalecił wyłacznie suche jedzenie dla alergików, RC Hypoallergenic, żadnego mięsa, puszek itd (wcześniej w DT jadła takie rzeczy, byłam uprzedzana, że to raczej niejadek i suche jada niechętnie)
Przez ponad miesiąc dostawała karmę RC Hypoallergenic. Przestała się drapać tak zawzięcie, ale strupy zostały i je rozdrapywala. Kiedy po ok. 2 miesiącach nie było poprawy i ten strup nad okiem ciągle rozdrapywany, przez ok. 2 tyg. smarowałam ją codziennie Pimafucortem. I przestała to rozdrapywać, chociaż strup nadal jest. Ale juz taki płaski, na skórze, taka ciemniejsza plama. Od ok. miesiąca go nie rusza.
Mam tylko problem z karmą:( RC musi mieć jakieś "kosmetyczne" dodatki, bo ma po nim takie... tłuste, posklejane futro. Kiedy zmieniłam karmę na Purinę HA, było lepiej. Szkoda mi trochę kota:) bo to łasuch i postanowiłam kupić jej karmę z innym rodzajem mięsa niz kurczak, żeby nie jadła ciagle tej soi. Specific Food Allergy Management, z łososiem. ta karma jej nie smakuje (a kupiłam całe 3 kg, bo do tej pory jadła wszystko). Najlepiej je Purinę One Sensitive, ale ta karma chyba nie jest zbyt dobra:( Będę jej podawać przez jakis czas i zobaczę, co z ta alergią, ale nie wiem, jak ją karmić.
Oprócz tego strupa i przerzedzonej sierści chyba nic jej nie dolega. Jest wesoła, zachowuje sie normalnie, juz się nie drapie zbyt często. Chciałabym, żeby mogła jeść coś, co jej smakuje. Jak myślicie, co jeszcze mogę wypróbować?