Witam

Witam wszystkich forumowiczow.
Jestem wlascicielka
chlopczyka, a ten chlopczyk - kotka. Wlasciwie to kotki, ktora ma na imie Lila (z pewnych powodow zwana czesto Lolitka). Lilka jak sie domyslamy tylko (zostala wyrzucona przez kogos jako maciupenkie kocie mieszczace sie na dloni dziecka) jest mieszancem dachowca z wiewiorka, choc weterynarz doszukiwal sie w niej norweskiego lesnego. Pozdrowienia dla wszystkich.
Jestem wlascicielka
