Strona 1 z 2

Witam i przedstawiam sie

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 0:08
przez Mal-gosia
Zapisalam sie na to forum glownie dlatego, ze mam pod opieka spora gromadke bezdomnych kotow, dla ktorych szukam domow, a na tym forum czesto sie o tym pisze.
Jestem z Warszawy, mam swoje 3 koty - zdjecia sa na stronie koty.civ.pl, opowiadania tez ale niestety stare bo nie mam czasu napisac czegos nowego o nich. Obecnie maja po 4 i 3 lata.
Mam tez gromadke kotow do adopcji. Niektore tak fajne ze az zal oddawac. Ale niestety trzeba. Zdjecia sa na stronie koty.civ.pl

Obecnie pilnie szukam domow dla 3 mlodych (7 miesiecy) koteczek po sterylizacji. Jeszcze nie mam zdjec.

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 0:15
przez Satoru
hej:))

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 0:17
przez Dafne
Witam serdecznie

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 0:20
przez basia
Witaj Małgosiu ! :D

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 0:42
przez kociamatka
Cześć wieczorową porą :D Mizianki dla kociastych :D

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 2:35
przez Nelly
Witam :D
Kociaki obejrzałam - urocze!
Pięknie zrobiona strona i zdjęcia.

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 3:16
przez Anja
Czesc :D

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 8:31
przez lady_in_blue
Witaj!

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 9:10
przez katanga
Witaj Mal-gosiu :) Czy to nie od Ciebie moja koleżanka ma biało szara koteczkę Curry? :)

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 12:30
przez Axel
Witam Cię :) .

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 12:33
przez zuza
Witamy :-)

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 12:52
przez Keskese
Witam :)

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 14:43
przez RyuChanek i Betix
Witamy serdecznie!!

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 14:45
przez feainne
hejka

Curry

PostNapisane: Nie sty 18, 2004 14:50
przez Mal-gosia
Tak, wlasnie Curry byla u mnie na przechowaniu.
Podobaly mi sie te panie ktore ja adoptowaly. Bardzo mile.
Na szczescie normalni ludzie.
Niestety nie lubie jak dzwoni osoba trzecia i chce kota dla kogos.
Ale jak z wlasciwymi ludzmi mozna porozmawiac i okaza sie OK to w porzadku.

Wlasnie jakis facet dzis wstawial mi bajke, zebym dala kota w nieznane a on mi bedzie relacjonowal co sie z kotem dzieje, zas wlasciwej opiekunki nigdy nie poznam. Cos okropnego.