Norweska tricolorka gadająca po hiszpańsku szuka DS

Miała mieć na imię Frida........my nazywamy ją Owca - jak się będzie nazywać .........zobaczymy.
Była jednym z 3 kotów odłowionych
Jej przygody opisane są na tym wątku:
viewtopic.php?f=13&t=117326
A było ich kilka, bo i ucieczkę z dt zaliczyła.......i złapać się ją ponownie udało.......Widać było jej pisane wylądować znowu u mnie
Owca? Czemu tak?
Bo ma śmieszny gruby zadek......bo dzwiękami, które wydaje najszczęściej jest takie śmieszne pobekiwanie .......zgoła hiszpańskie w treści auuuuuuu auuuuuuuu oleeeeeee.
Jest powalającej urody - i to w pewnym sensie stanowi jej nieszczęście. Wszyscy by ją chcieli mieć......ale nie wszyscy dadzą sobie z nią radę.
Owca jak na kota, który długo mieszkał na ulicy boi sie psów. PANICZNIE. Zapsiony dom odpada
Uwielbia koty. Koty są jej niezbędne do życia jak powietrze. Odizolowana od kociego towarzystwa demonstruje niezadowolenie lejąc po wszystkim.....
Moja córka włożyła w nią sporo pracy. Kotka porusza się po piętrze naszego domu z dumnie podniesioną kitą, wyleguje się na łożku....nie ucieka na NASZ widok.
Jednak nie ma co ukrywać - to jest kot oswajany - wiele jeszcze wody w rzece upłynie nim będzie prawdziwym kotem domowym.......a moze nie stanie się tak nigdy?
Wiecej o tym co sądzę na temat jej wypuszczania, zachowań, reakcji na człowieka niebawem, dziś juz tylko zdjęcia
Była jednym z 3 kotów odłowionych
Jej przygody opisane są na tym wątku:
viewtopic.php?f=13&t=117326
A było ich kilka, bo i ucieczkę z dt zaliczyła.......i złapać się ją ponownie udało.......Widać było jej pisane wylądować znowu u mnie

Owca? Czemu tak?
Bo ma śmieszny gruby zadek......bo dzwiękami, które wydaje najszczęściej jest takie śmieszne pobekiwanie .......zgoła hiszpańskie w treści auuuuuuu auuuuuuuu oleeeeeee.
Jest powalającej urody - i to w pewnym sensie stanowi jej nieszczęście. Wszyscy by ją chcieli mieć......ale nie wszyscy dadzą sobie z nią radę.
Owca jak na kota, który długo mieszkał na ulicy boi sie psów. PANICZNIE. Zapsiony dom odpada
Uwielbia koty. Koty są jej niezbędne do życia jak powietrze. Odizolowana od kociego towarzystwa demonstruje niezadowolenie lejąc po wszystkim.....
Moja córka włożyła w nią sporo pracy. Kotka porusza się po piętrze naszego domu z dumnie podniesioną kitą, wyleguje się na łożku....nie ucieka na NASZ widok.
Jednak nie ma co ukrywać - to jest kot oswajany - wiele jeszcze wody w rzece upłynie nim będzie prawdziwym kotem domowym.......a moze nie stanie się tak nigdy?
Wiecej o tym co sądzę na temat jej wypuszczania, zachowań, reakcji na człowieka niebawem, dziś juz tylko zdjęcia