Strona 1 z 8

FAN Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami - Bejo (')

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 12:31
przez CoToMa
Jeżeli chcesz wesprzeć Bejutka i inne nasze przytuliskowce swoim 1%, będziemy bardzo wdzięczni.

Dane naszej fundacji:

Fundacja "Azyl Nadziei" dla zwierząt potrzebujących pomocy
ul. Warszawska 10/1
45-312 Opole
KRS 0000297407

Nasze konto:
Bank PKO BP
18 1020 3668 0000 5202 0177 6103


----------------------------------------------------------------

Kilka dni temu trafił do nas kocurek z jakiejś wsi.
Ma bezwładne tylne łapki, myslelismy, ze miał wypadek.
Po zrobieniu prześwietlenia okazało się, że został postrzelony.
Śrut przeszedł przez kręgosłup, został usunięty.
Kotek jest przenmiłym musiał głodować, bo je bez opamiętania.
Jest odsikiwany, kupala na razie udało się tylko jednego wycisnąć...

Obrazek

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 12:53
przez sylwiapz
biedactwo :( ciekawe, czy będzie kiedyś sprawny..

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 13:09
przez seja
biedny kituś :(
uszkodzenie nie rokuje poprawy?

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 13:14
przez wania71
Biedaczek :( Miał pecha, czasem śrut tak trafi, że nie zrobi większej krzywdy kotu. Jest szansa, że będzie sprawniejszy?

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 13:18
przez CoToMa
Podobno śrut przeszedł przez kręgosłup na wylot.
Łapki zwisaja bezwładnie, trzeba go odsikiwać i odkupkiwać.
Merlin przynajmniej od początku miał czucie w łapach.
A z tym maluchem nie wiadomo jak będzie.
Ala zaczyna mu powoli rozmasowywać stópki.
Z rehabilitacja na razie czekamy, bo dopiero była operacja wyjmowania tego srutu...

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 15:23
przez CoToMa
Obrazek

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 17:55
przez wania71
A w jakim wieku jest kocio, ma już jakieś imię?

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 18:31
przez Wieczny Łowca
Straszne! Przypuszczalnie strzelił do niego mysliwy aby mieć skórkę na spodnie :cry:

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 19:11
przez Femka
brak słów :(

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 21:25
przez BOENA
CoToMa pisze:Obrazek


Biedny mały :cry: :cry:

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Czw gru 09, 2010 23:46
przez jessi74
:(

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Pt gru 10, 2010 11:09
przez Korciaczki
I co z biedakiem?

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Pt gru 10, 2010 11:29
przez CoToMa
Kocurek na moje oko ma z 4-5 miesięcy.
Wczoraj nie byłam w fundacji, więc wieści na razie nie mam.
Dzisiaj wpadłam na chwilę, lecz Ala jechała na pogrzeb.
Wieczorem powinnam wiedzieć coś więcej...

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Pt gru 10, 2010 12:27
przez Agneska
takiego maluszka już ktoś chciał zastrzelić :cry:

Re: Postrzelony kocurek z bezwładnymi łapkami

PostNapisane: Pt gru 10, 2010 12:27
przez Never
on trochę podobny do mojego Bułcia :D