Strona 1 z 3

Ślepinka...niech zostanie...

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 15:19
przez Kasia D.
Czy pamietacie historie trzech koteczek, które odłowiłam w listopadzie spod administracji?
Miały koszmarny katar i tak zaropiałe oczy, ze nie widziały kompletnie nic. Wołałam je do jedzenia a one szły po omacku za głosem...
Udało mi sie je załapać. Niestety, jedna z nich nie przezyła. Zostały dwie czarne siostrzyczki. Oczy udało sie tylko częściowo uratowac. Jedna z nich ma tylko jedno oko. Drugie trzeba było usunąć :(
Obie zostały wysterylizowane i zamieszkały u mnie , w klatce na gryzonie.
Potem przyplątała się grzybica. Smarowałam, podawałam leki i przeszło.
Jedna z nich, kotka z dwoma zdrowymi oczkami , znalazla dobry dom dzieki Anji. U rodziny jej kolegi.
Drugą kotke miał wziąc tenże kolega dla siebie. Ale się rozmyslił.
Kicia siedzi nadal u mnie. A ja usiłuje jej znaleźc dom. Jest to, jak się domyslacie, skazane w 95% na niepowodzenie. Raz, ze kicia po grzybicy, dwa- ze bez oka, a trzy, ze płochliwa i nieufna.
Nie wejdzie sama na ręce. Trzeba ją zlowic. Ale juz gdy na rekach siedzi to mruczy i przytula sie niesamowicie.
Nie bardzo wiem gdzie tego domu jej szukac. Odpisuję na ogłoszenia "wezme czarna kotkę" I nic, żadnej odpowiedzi.
Jesli napiszę teraz, że w ostateczności kotka bedzie miała u mnie dożywocie to każdy powie "no to dobrze, sa inne, które trzeba szybko przygarnąc bo są w dramatycznej sytuacji". I moja prosba o poszukanie domu dla ślepinki pozostanie bez echa.
Ale może weźmie ja pod uwage ktoś kto I TAK zamierza się dokocić?
Tyle, ze potrzebny jest jej opiekun bardzo cierpliwy, który nie zniecheci sie jej nieufnością.
Nie mam zdjęć Ślepki. Jest calutka czarna, szczupła, ma błyszczącą sierść.
Pieknie korzysta z kuwetki, nie grymasi przy jedzeniu. Wspaniale sie bawi z Kajtkiem albo sama - zabawkami.
Bede podnosić ten wątek co jakis czas.
A nuż...

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 15:37
przez Satoru
KCIUKI!
...poruszają mnie zawsze takie historie:((((( :( :cry:

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 20:01
przez Emilka
biedna Slepka! Trzymam kciuki za nowy dobry domek.

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 20:28
przez basia
Kasiu , nie takie kocie biedactwa znajdują domy..
ale zdjęcie jest konieczne - no bo jak taka kicia ma za serduszko chwycić ? opisem ?

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 20:39
przez RyuChanek i Betix
Nieufnościa nie ma co sie zrażać. Tusiu taki był, jeszcze teraz czasmi trzeba go złapać ale czasami sam sie wcisnie na kolana, i mruczy, mruczy az sie ziemia trzęsie. Takie przytulanko bardziej sie docenia :D
Życze slepince zeby szybko znalazla swoj domek.

PostNapisane: Sob sty 17, 2004 10:38
przez Mysza
Biedna kocinka :(
Potrzebuje dobrego domku, cierpliwego człowieka (np. kogoś z forum :roll: ) Kto się chce dokocić (nawet za jakiś czas)????

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 19:16
przez Kasia D.
up

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 21:20
przez Sarabi
Trzymam kciuki za biedną ślepinkę. Aby znalazła dobry domek i kochających opiekunów Obrazek Obrazek.

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 21:30
przez Axel
Ksiki zaciśnięte!!!!!!!!!!! :ok:

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 21:51
przez kiwi
Co ze Ślepinką? Jak się ma? Czy ktoś się zgłosił ?
Kciuki zacisnięte.

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 23:31
przez Kasia D.
kiwi pisze:Co ze Ślepinką? Jak się ma? Czy ktoś się zgłosił ?
Kciuki zacisnięte.

Nikt sie nie zgłosił i dlatego podniosłam ten watek.
Nie łudze sie specjalnie, ale daje szanse jej i sobie w ten sposób.

PostNapisane: Śro sty 21, 2004 0:15
przez basia
Kasiu, bez zdjęcia szanse prawie zerowe , pomyśl o zdjęciu :?

PostNapisane: Śro sty 21, 2004 11:06
przez Kasia D.
basia pisze:Kasiu, bez zdjęcia szanse prawie zerowe , pomyśl o zdjęciu :?

No wiem... ale ona jest tak płochliwa, ze trudno mi do niej podejśc z aparatem :(

PostNapisane: Śro sty 21, 2004 14:37
przez kiwi
Do góry!

PostNapisane: Śro sty 21, 2004 18:59
przez vikus
hop hop