Strona 1 z 1

Odrobaczmy kott a czy Wy też coś stosujecie dla siebie ?

PostNapisane: Nie gru 05, 2010 13:08
przez dama
Witam ! Ogólnie jestam bardzo noea na forum dletego nie za bardzo wiedziałam gdzie umieścić mój post w razie czego proszę moderatorów o przeniesienie.
Od jakiegoś czasu nurtuje mnie takie właśnie pytanie jeżeli nasze oty mają robale to istnieje potancjalne ryzyko że bedziemy zarażeni w zwiazku z tym poszłam do swojego lekarza żeby przepisałał mi coś zapobegawaczo .
A jak Wy ?

Re: Odrobaczmy kott a czy Wy też coś stosujecie dla siebie ?

PostNapisane: Nie gru 05, 2010 13:09
przez dama
przepraszam za moje literówki , postaram się poprawić

Re: Odrobaczmy kott a czy Wy też coś stosujecie dla siebie ?

PostNapisane: Nie gru 05, 2010 13:11
przez alix76
To zależy - moje koty miał glizdę kocią, która nie bardzo przechodzi na ludzi :wink: - pytałam, nie musiałam się odrobaczać. Inna sprawa z tasiemcem, ale może warto zrobić badanie kału (sobie) zanim nafaszerujemy się chemią?

Re: Odrobaczmy kott a czy Wy też coś stosujecie dla siebie ?

PostNapisane: Nie gru 05, 2010 13:16
przez dama
a jak zrobiłaś kotu badanie kału ? (chyba to jest głupie pytanie :) )
chodzi mi o to że mój wet nie robił kotu żadnuch badań na robale tylko po prostu dał tabletkę
a ja jestem ciekawa co on tam rzeczywiscie ma ? ile kosztuje takie badanie ?
dodam że kotek został przez nas przygarniety nie dawno i okazało się że ma jakieś 5-6 lat

Re: Odrobaczmy kott a czy Wy też coś stosujecie dla siebie ?

PostNapisane: Nie gru 05, 2010 13:26
przez alix76
Przyjmuje się, że każdy kot jest zarobaczony i podaje środek na odrobaczenie, z urzędu :wink: . Jeżeli są dalsze objawy, czasem wet zleca badanie kału, żeby upewnić, się, że nie robaków/pierwotniaków a jeśli są, to dokładnie jakie.
Kupiłam pojemniczek na mocz i zbierałam przez 3 dni po kawałku urobku (patyczkiem do lodów albo czymś podobnym :wink: ). Zaniosłam do veta, ustaliliśmy jakie badanie: pasożyty (24 zł) czy pierwotniaki (24 zł) czy oba i po kilku dniach był wynik. Ceny warszawskie, trzeba się najpierw upewnić, czy laboratorium robi takie badanie albo znaleźć odpowiednie.
Człowiekowi podobnie, tylko chyba trzeba mieć skierowanie od lekarza, jak na inne badanie. Albo zapłacić.

Re: Odrobaczmy kott a czy Wy też coś stosujecie dla siebie ?

PostNapisane: Nie gru 05, 2010 13:47
przez dama
dziękuję z odpowiedź muszę jak najszybiciej iśc z kotkiem do weterynarza i między innym zapytam też oto

Re: Odrobaczmy kott a czy Wy też coś stosujecie dla siebie ?

PostNapisane: Nie gru 05, 2010 14:14
przez wistra
U nas jak Tygrysowski załatwiał się nicieniami, to oprócz jego odrobaczenia, odrobaczaliśmy siebie w domu - Vermoxem.
Wszyscy, jak leci.
Do tego odrobaczony został cały pozostały inwentarz (pies i 2 koty), odkażone kuwety, podłogi.