Mój bąbelek ma zapalenie spojówek. Podobno może to być chlamydia (tak powiedział vet) chociaż mi się wydaje, że (mam nadzieję) nie, bo nic jej z ślepek nie leci, nie kicha i ogólnie czuje się świetnie, bryka itd. Nawet oczek nie pociera ani specjalnie nie mruży. Faktem, że jak jej te oczy obejrzał i "rozdziawił" to był obrzęk.
Vet zapisał krople Tobrosopt i kazał kropić 4-5 razy dziennie przez 14 dni. A ja tu się naczytałam, że kropelki podaje się nie dłużej niż 8 dni.
Planuję zadzwonić do lecznicy i zapytać, ale przedtem chciałam się poradzić tutaj.
Proszę o pomoc, Rysia jest moim pierwszym kotem i ciągle się czegoś o Niej uczę.

