Kochani, mam takie techniczne pytanie: ile powinien jeść kot? Ja wiem, że są różne karmy i różne koty. Karmię Inkę Gourmetem i Felixem (od niedawna), poza tym dostaje też suchą Purinę, ktorą uwielbia. Mała waży ok. 2,7 kg, ma 10 miesięcy. Po serii wizyt u weta zdiagnozowano u niej Isospora i Toxoplasmozę.
Kicia pochłania duże ilości karmy. Wczoraj wieczorem kupiłam 400 g Felixa. Ok. 20 dostała jakieś 100 g. I piszczała o jeszcze (zaznaczam, że jadła rano Gourmeta i suche w ciągu dnia). Rano dostała jeść 3 razy. Teraz płacze, że jest głodna (ze wstydem przyznaję, że zapomniałam kupić puchę, rano pójdę do sklepu). Czy to jest normalne, że mała kicia tyle wsuwa? A może ja popełniam jakiś błąd? Może nie ta karma? Gourmet jej się ostatnio trochę znudził, a mnie zależało, żeby kot odzyskał troche wagi po chorobie, więc zmieniłam papu na Felixa. Smakowało świetnie! Czy ja przekarmiam kota? Zaznaczam, że ona nie jest gruba - przeciwnie, to raczej smukła, kotka, tym bardziej, że ostatnio bardzo chorowała.