Strona 1 z 1

ZNALEZIONY RUDY KOCUREK ! W-WA Czy komuś nie zginął ?

PostNapisane: Czw gru 02, 2010 18:30
przez Elżbieta P.
Przyplątał się godzine temu do pracy mojej córki (ul. Cybernetyki w Warszawie). Płakał pod drzwiami. Żądał wpuszczenia. Teraz siedzi na jej kolanach i mruczy. Ona nie może wyjść z pracy, bo nie ma co z nim zrobić.....
To ewidentnie domowy kot. Wykastrowany. Cały rudy w rude pręgi. Podobno piękny.
Pomóżcie ! Co robić ?
Ona nie może go zabrać. Nawet nie ma jak go zabrać....

Re: ZNALEZIONY RUDY KOCUREK ! W-WA Czy komuś nie zginął ?

PostNapisane: Czw gru 02, 2010 22:55
przez wrozka
może jednak zna kogoś kto ma transporter albo klatkę i może będzie mogła go przetrzymać u siebie :oops: jest tak zimno na dworze on nie przeżyje nocy...

Re: ZNALEZIONY RUDY KOCUREK ! W-WA Czy komuś nie zginął ?

PostNapisane: Pt gru 03, 2010 23:47
przez genowefa
No i co z tym kotkiem?
Może ktoś wywiesił ogłoszenia w okolicy? Może warto sprawdzić na Paluchu, czy ktoś nie szukał kota?
Tak na cito to nie ma, że ktoś go weźmie :(

Re: ZNALEZIONY RUDY KOCUREK ! W-WA Czy komuś nie zginął ?

PostNapisane: Sob gru 04, 2010 9:09
przez Mulesia
Wpisz w google coś w stylu:

"Warszawa zaginął rudy kot"
Zobacz zdjęcia kotów z ogłoszeń.

Może to Twoja znajda?
Może ktoś go szuka?

Re: ZNALEZIONY RUDY KOCUREK ! W-WA Czy komuś nie zginął ?

PostNapisane: Sob gru 04, 2010 10:36
przez Zołzik
znalazłam przez przypadek takie ogłoszenie http://ulubiency.wp.pl/aid,1064,cat,5,p ... zenie.html