Strona 1 z 1

Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowaną buraskę

PostNapisane: Pon lis 29, 2010 13:23
przez pinos
W sobotę po południu podniosłam ze śniegu pod blokiem przy ul. Bartosika czarno pręgowanego, burego kocurka - kastrata (uszy całe). Ma jasnokremowe podniebienie i umoczone w jasnej farbie paluszki...

Wg lekarzy jakiej 2-3 lata, zdrowy, niedługo na dworze.

Miziasty i mruczasty, przybiega na wołanie... Zamknięty w transporterku i klatce w szpitalu trochę płacze, ale bohatersko godzi się z losem.
Ktokolwiek właściciela widział, ktokolwiek wie...


EDIT: jednak jesteśmy damą... :kotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowanego burasa

PostNapisane: Pon lis 29, 2010 13:25
przez Bazyliszkowa
Proszę, zerknij tu:
viewtopic.php?f=1&t=120326
To raczej mało prawdopodobne, ale....

Edit: poprawiłam link

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowanego burasa

PostNapisane: Pon lis 29, 2010 14:02
przez joluka
właśnie - może zdarzył się cud i Gucio się odnalazł.... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

a jakieś zdjęcia znalezionego kocurka?

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowanego burasa

PostNapisane: Pon lis 29, 2010 15:48
przez pinos
Zdjęcia zrobię, i umieszczę... Wihajster to raczej nie Gucio, jest bardziej bury niż szary, i pręgi ma pionowe...

Z drugiej strony, byłam zmęczona i ciut zestresowana, wszystko możliwe...przyjrzę się uważnie jak będę go odbierać...

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowanego burasa

PostNapisane: Pon lis 29, 2010 16:15
przez nurmi
Prosze o zdjecie, moze to Gunio... Gunio to marmurek, bardzo charakterystyczne umaszczenie troche jak bengal, tygrysek... Moze tam trafil...

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowanego burasa

PostNapisane: Pon lis 29, 2010 16:25
przez renatab
Gucio miał złamany ogonek i ma zgrubienie to takie charakterystyczne

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowanego burasa

PostNapisane: Wto lis 30, 2010 12:27
przez pinos
Wihajster musi mieć bardzo obowiązkowego kota - stróża.
Bo:
a) wyciągnął mnie miauczeniem w sobotę z domu, i skłonił do miziania na śniegu przez dwie godziny (takie delikatne próby łapania),
b) skłonił mojego Tatę do zawiezienia nas o północy na Gagarina
c) sprawił, że udało mi się wczoraj w dwie godziny przelecieć przez miasto z kotem do lecznicy docelowej... z czego z Wołoskiej na Gagarina (ca. 6 przystanków) jechałam godzinę i kwadrans, wysiadłam, przeszłam do lecznicy, odebrałam kota, przeszłam na kolejny przystanek, wsiadłam do tego samego autobusu, z którego wysiadłam, i w 45 minut pokonałam Czerniakowską, Trasę Siekierkowską i sforsowałam Wisłę... rzecz, która się czasem w letnie dni nie udawała...
To teraz anioł niech szuka domu, bo niestety Wihajster to nie Gucio...

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowanego burasa

PostNapisane: Wto lis 30, 2010 13:49
przez nurmi
szkoda, ale ciesze się, że się małym tak zaopiekowaliście :))
oby znalazł dobry dom!!
wrzuć może jakieś zdjęcia :)

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowanego burasa

PostNapisane: Czw gru 02, 2010 13:47
przez pinos
Zdjęcia "się robią".

A Wihajster okazał się koteczką :) Mieszka w "Czarnym kocie" na Guderskiego i nadal szuka swojego domu...

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowaną buraskę

PostNapisane: Czw gru 02, 2010 13:56
przez nurmi
no ładnie, Wihajster koteczką? to jak go teraz przechrzcicie? ;)

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowaną buraskę

PostNapisane: Czw gru 02, 2010 15:15
przez pinos
Może Wihajstona :P

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowaną buraskę

PostNapisane: Pt gru 10, 2010 12:24
przez pinos
Panie wetki ochrzciły kotę "Sobótka". Jest bardzo grzeczna, chodzi po całej lecznicy (czasem asystując przy zabiegach) i ogrzewa sobie 4 litery przy kaloryferach wszelkiej maści. Nikt jej nie szuka - chyba więc trzeba zacząć szukać nowego domu...

Re: Warszawa GOCŁAW - znaleziono czarno pręgowaną buraskę

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 17:03
przez nurmi
i jak poszukiwania domu dla koteczki? Może już znalazła swoich Dużych na zawsze? :)