Strona 1 z 103

Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 10:39
przez OKI
Czyli objawy postępują :mrgreen:

Tym razem Mamysz występuje gościnnie :lol:
Obrazek
Obrazek
Strrrasznie dzika dzicz, mama Młodej Myszy z Wariatkowa 1.
Kółko się zamyka, dobrze, że to już ostatnia z rodzinki :mrgreen:
Wątek indywidualny Mamyszy

Stała obsada:
Obrazek
Babcia Szelma, oficjalnie zbliża się do 10 roku życia, u mnie od 2001 roku :lol:

Obrazek
Xiężna Tatoo w wieku bliżej nieokreślonym. Przygarnęła mnie w styczniu tego roku :lol:

Obrazek
Delicja zwana różnie. W październiku stuknął jej roczek (mniej więcej :lol: ), urzęduje od marca br. :lol:


Historia choroby:
1. Ja chyba mam kota... Pierwsze objawy i diagnostyka
2. Ja chyba mam kota... Diagnoza potwierdzona
3. Wariatkowo, czyli zmiany
4. Wariatkowo. Leczenie zachowawcze
5. Wariatkowo. Polinda :roll:


Zalecenia:
Bez zaleceń tym razem, bo i tak pacjent się nie stosuje :twisted:

ZAPRASZAMY :kotek:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 10:59
przez bozena640
Po cichutku sobie podczytywać dalej będziemy :oops:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 11:00
przez OKI
bozena640 pisze:Po cichutku sobie podczytywać dalej będziemy :oops:

Witamy pierwszego gościa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dlaczego po cichutku? Gadać można :lol:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 11:01
przez Marzenia11
Siem meldujem! :D :D :D

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 11:02
przez OKI
Marzenia11 pisze:Siem meldujem! :D :D :D

Witamy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 11:05
przez bozena640
OKI pisze:
bozena640 pisze:Po cichutku sobie podczytywać dalej będziemy :oops:

Witamy pierwszego gościa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dlaczego po cichutku? Gadać można :lol:

Zapracowaną Dużą mamy :? i tylko w weekendy będzie miała więcej czasu na pogaduchy :kotek:
Gromadka

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 11:08
przez OKI
bozena640 pisze:
OKI pisze:
bozena640 pisze:Po cichutku sobie podczytywać dalej będziemy :oops:

Witamy pierwszego gościa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dlaczego po cichutku? Gadać można :lol:

Zapracowaną Dużą mamy :? i tylko w weekendy będzie miała więcej czasu na pogaduchy :kotek:
Gromadka

To chociaż w weekendy, ale trzeba się ujawnić :lol:
Pozdrówka, Gromadko :1luvu:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 14:23
przez kalair
Cześć OKI i koteczki w nowym wąteczku. :D :D

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 14:25
przez OKI
Witaj Kalerciu z Pstrokatkami w nowym wątku :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 14:28
przez kalair
Tacię mi daj..humoru nie mam. :roll:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 14:29
przez OKI
Co się stało? :(
Już grzebam :wink:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 14:30
przez OKI
Obrazek
Profilek, o!

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 14:45
przez kalair
Piękny profilek!! :1luvu: :1luvu:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 17:12
przez kocurzyca41
Cześć wariatuńcie w nowym wąteczku.Oporne na leczenie?Szajbus postępuje nieustająco?Duża koty po ulicy zbiera :mrgreen: Tak trzymać :ok:

Re: Wariatkowo 6. Nie ma skutecznej terapii ;)

PostNapisane: Sob lis 27, 2010 18:14
przez tillibulek
chcialam zaprotestowac, ze niby ja sie nie stosuję do zaleceń?! niestety jestem zmuszona sie stosować (w związku z czujną asystą TŻ :roll: :roll: :roll: :wink:)

:love: cudna foteczka Szelmy bawiącej się piórkiej :love: