Zuza - Walczymy z WIEŚNIACTWEM

Dziś przeżyłem szok. Zuza została pochowana na obrzeżach lasu obok mojego osiedla. Obok jest grób dużego psa. Ogrodzony, kwiaty, i co chwila znicz. Jest nawet i Matka Boska na drzewie.
Zuza obok za ogrodzeniem. Zrobiliśmy mały płotek 50/60 i w środku postawiliśmy znicz. Płotek stał tylko kilka godzin. Ktoś go stamtąd wykopał. Jakie są Wasze doświadczenia? Czy dalej walczyć? Bo nie godzę się na to by te psiorze tam chodziły i to obili. Ja myślałem, że skoro kochają zwierzęta to tak się nie zachowają. Powinienem od razu zniszczyć ten drugi grób, ale nie jestem właśnie Wieśniakiem. Pomóżcie.
Proszę powiedzcie mi jak są chowane Wasze zwierzęta? Z czym się spotkaliście?
Zuza obok za ogrodzeniem. Zrobiliśmy mały płotek 50/60 i w środku postawiliśmy znicz. Płotek stał tylko kilka godzin. Ktoś go stamtąd wykopał. Jakie są Wasze doświadczenia? Czy dalej walczyć? Bo nie godzę się na to by te psiorze tam chodziły i to obili. Ja myślałem, że skoro kochają zwierzęta to tak się nie zachowają. Powinienem od razu zniszczyć ten drugi grób, ale nie jestem właśnie Wieśniakiem. Pomóżcie.
Proszę powiedzcie mi jak są chowane Wasze zwierzęta? Z czym się spotkaliście?