Witam. Kotka, 9 lat. Po raz pierwszy miała koci katar. Jest po serii zastrzyków i tabletek. Wszystkie objawy kataru ustąpiły za wyjątkiem tego, że ma zapchany nos / bez wycieków/. Weterynarz proponuje następną serie zastrzyków ale ja wolałbym bez antybiotyków. Czy są jakieś inne metody leczenia przewlekłego stanu ?
Nadmieniam, że mam jeszcze drugą kotkę która jest po trzech kocich katarach, ostatni dwa lata temu.
Z góry dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam.