Strona 1 z 8

Zoe walczy z panleukopenią...niestety nie udało się [*]

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 18:09
przez KubaTST
w sobotę wzięliśmy drugiego kotka aby nasz starszy już miał towarzystwo gdy jest sam w domciu. Kotkę wzięliśmy ze schroniska, tak jak naszego starszego kota, który po adopcji przez 2 miesiące walczył z kocim katarem a następnie zapaleniem płuc ale wyszedł z tego :D
W sobotę kotka była szczęśliwa, biegała, walczyła z naszym starszym kotkiem ;) tylko nie jadła i 3 krotnie wymiotowała... więc pojechaliśmy do schroniska, gdzie stwierdzono, że to przez odrobaczenie, więc znaleźliśmy polecanego weta na forum i pojechaliśmy z kotką do niego. Na pierwszej wizycie wykrył on u kotki prawdopodobnie zapalenie nerek, dostała antybiotyk, coś przeciwko zapaleniu i glukozę, po powrocie było już lepiej, kotka znów zaczęła się bawić, w dodatku zaczęła jeść i to w dużych ilościach ;) w środę była kontrola, wet stwierdził poprawę podał znów antybiotyk i miało być ok... niestety kotka znów przestała jeść, dodatkowo przestała pić (co wcześniej robiła), więc dziś znów pojechaliśmy do weta, zrobił jej badanie krwi i niestety, okazało się, że ma za mało leukocytów, lekarz stwierdził, że jest to panleukopenia... jutro kolejna wizyta, dziś dostała nowy antybiotyk + coś na wzmocnienie, oby z tego wyszła... generalnie jesteśmy bardzo smutni po tej informacji...

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 18:17
przez Zofia.Sasza
Kotka powinna dostać surowicę z krwi regularnie szczepionego kota. Może ktoś z Krakowa się odezwie i doradzi, gdzie z tym iść?

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 18:26
przez mjs
Kuba, zapytaj o radę w wątku AFN viewtopic.php?f=1&t=118642&p=6715559#p6715559

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 18:44
przez KubaTST
nasz starszy 2,5 letni kot jest regularnie szczepiony, był szczepiony ostatnio 3 tygodnie temu, tylko czy nie będzie problemu ze zgodnością krwi lub coś w tym kierunku?

kot jest leczony u weta na Piaseckiego, dr Gubała, znaleźliśmy go w wątku z polecanymi wetami...

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 18:52
przez Zofia.Sasza
KubaTST pisze:nasz starszy 2,5 letni kot jest regularnie szczepiony, był szczepiony ostatnio 3 tygodnie temu, tylko czy nie będzie problemu ze zgodnością krwi lub coś w tym kierunku?

kot jest leczony u weta na Piaseckiego, dr Gubała, znaleźliśmy go w wątku z polecanymi wetami...

Można zrobić test krzyżowy. Z tego co kojarzę, to lepiej podać pełną krew... Może ktoś z Krakowa wie, jaki wet to praktykuje???

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:03
przez KubaTST
czy może jakiś kot z krakowa miał tę chorobę i wyzdrowiał? Telefonicznie rozmawialiśmy z wetem i powiedział, że może przetoczyć surowicę. Póki co jutro do weta zabieramy małą i naszego starszego kotka, który był szczepiony ale nie chorował na panleukopenię...

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:09
przez Zofia.Sasza
Ja bym nie czekała, tylko jechała z Waszym kotem. Trzy tygodnie po szczepieniu powinien mieć silną odporność, a tu się naprawdę liczy każda godzina...

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:12
przez mjs
Surowicę trzeba podać jak najszybciej. Gubała jest dobrym lekarzem, ale nie wiem jakie ma doświadczenie z pp.

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:14
przez queen_ink
Spytaj na wątku AFN, ale z tego, co wiem, nie musi być krew ozdrowieńca, od regularnie i w miarę niedawno szczepionego kota krew wystarczy.

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:21
przez KubaTST
Dziękuję, rozmawiałam z wetem i powiedział, żeby przyjechać jutro. Dziś kot dostał silne antybiotyki rano, zresztą od poniedziałku jedzie na antybiotykach. Kwestia jest taka Bilon - starszy kot był szczepiony 2 razy w 2008 i teraz 2 listopada. Czy to wystarczy? Mam nadzieję, że jego odporność jest na tyle duża, że wystarczy, a w dodatku, że sam się nie zarazi.... trzymajcie kciuki za nas, bo nie udało mi się obalić mitu, że każdy kot ze schroniska jest chory, ale możemy dołączyć do grupy ozdrowieńców.

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:34
przez aassiiaa
Kuba dawcą nie musi być ozdrowieniec, wystarczy zdrowy kot regularnie szczepiony. Wydaje mi się, że Twój kot się nadaje. Przy podawaniu surowicy nie musi być zgodności krwi, ponieważ ją się nie podaję "w całości".
Ryzyko zarażenia istnieje zawsze.
Trzymam mocne kciuki :ok:

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:35
przez Zofia.Sasza
Choroba, jutro? Nie dacie rady jednak dziś? Tu naprawdę czas płynie bardzo szybko.

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:42
przez KubaTST
Sęk w tym, że nie możemy już dziś jechać... Na razie obserwujemy małą... Teraz jest jeszcze sprawa czy Bilon nie ma białaczki, żeby jej nie przenieść na dodatek na malucha... Tego mi brakuje, żeby z Bilonem było coś nie tak.

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:44
przez aassiiaa
Kuba jeździe najlepiej zaraz do lecznicy Krakvet. Oni mają wprawę w pp. Każda godzina się liczy.
Gdyby wasz kot się nie nadał to ja mam w domu dawcę.

Re: Zoe walczy z panleukopenią...

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:47
przez Zofia.Sasza
aassiiaa pisze:Kuba jeździe najlepiej zaraz do lecznicy Krakvet. Oni mają wprawę w pp. Każda godzina się liczy.
Gdyby wasz kot się nie nadał to ja mam w domu dawcę.

No to jest i dawca i lecznica. Ja bym jednak pojechała. PP to wyjątkowe świństwo. :evil: