Nelly dobrze pamietasz
tak wiec po sterylce nie jest, w domu nic sie nie zmienialo.
Nie sadze, zeby nie zdarzyla, poniewaz kuweta jest w lazience, i najpierw Lili do niej weszla byla tam chwile, po czym zdecydowala sie wysikac na duwanik zamiast do kuwety.
I to naporawde nie pierwszy raz...
nie ma zadnych problemow jak sie zalatwia, wiem bo obserwowalam to po tym, jak sie wysikala na ten dywanik gumowy.
Mama jest wsciekla, bo robi to coraz czesciej...
A jak jest na wsi, to idzie, i raz zalatwia sie do kuwety a raz do ksbiny prysznicowej
no i ja niewiem, co z nia jest
skoro radzicie, pojde do weta... ale to dopiero na prawie dwa tygodnie...
bo naprawde nie mam kiedy
