Strona 1 z 13

Deniska umarła dziś w południe.......................

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 0:05
przez ruru
Denni umarła dziś (29.11.10)
Obrazek
Do widzenia malutki skarbie
nigdy Cię nie zapomnę.................


Denisek to DZIEWCZYNKA!
a więc Denni
Obrazek
od wczoraj w lecznicy u najkochańszej naszej CoolCaty :aniolek: :aniolek:
wielkie dzięki Aniu!!
CoolCaty pisze:Denni już po oględzinach ogólnych. Ząbki faktycznie fatalne. O tyle niedobrze, że największym problemem były kły. Były mocno zepsute i chwiejące się, lekko podkrwawiające. Wszystkie 4 kły, oraz dwa przedtrzonowce musiały zostac usunięte. Krew do badań pobrana, uszy odgruzowane, pazurki obcięte, kroplówka się sączy.
Jutro będziemy mieli wyniki krwi, będziemy wiedzieć więcej. Niunia bardzo słabiutka, ale mam nadzieję, że ma dużą chęć życia i sobie poradzi i przezwycięży kryzys.


w związku tez z tym, że Deni wymaga intensywnego leczenia
bardzo potrzebna jest pomoc finansowa!!
gdyby ktoś chciał i mógł wesprzeć to prosimy o wpłaty
koniecznie z dopiskiem "Denis"
na subkonto Kotyliona w Vivie:
38 1370 1109 0000 1706 4838 7307
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8
00-367 Warszawa
Denni ma też allegro, zapraszamy do zakupu cegiełki na leczenie dziewczynki:
http://allegro.pl/charytatywna-denni-po ... 00990.html

a tak się zaczęło:
Denisek2
który w schronisku jest chyba od zawsze :(
Duży dorodny kocur, dzikuskowaty, który kolejny raz
wylądował w szpitaliku...
nazywa się Denisek2
i wygląda bardzo źle, wręcz fatalnie :(
dzisiaj go zobaczyłam i się przeraziłam,
sama skórka i kości, nie bardzo moze jeść, chociaz ma ochotę
pewnie nadżerki w pysiu, rozrobiłam conva to wypił i trochę gerbera zjadł z palca
i co najdziwniejsze daje się głaskać,oczka mu wyczyściłam, sam do mnie zagadał ze szpitalnego boksiku,
a to przecież dzika dzicz- tak jakby o pomoc prosił...tak mi go żal, on juz tyle razy
zdrowiał i chorował, zdrowiał i chorował, teraz znowu :( :( :( :(
nie pozwólmy by schronisko było jego ostatnim światem...
Denisek miał zrobione testy FelV/FiV- oba ujemne
Denisek 2 dzisiaj
ObrazekObrazek
Obrazek

takim był pięknym kocurkiem, kiedy był zdrowy...1,5 roku temu:
Obrazek
Obrazek
i tutaj jak też chorował
Obrazek

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 0:18
przez Satyr77
Chłopak jest wystraszony, a przynajmniej taki był, trochę atakował, ale jak zaczęło się go głaskać to można było nie kończyć. Wielkie kciuki za domek dla Deniska :ok: :ok: :ok:

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 8:44
przez gosiaa
Oby i dla Deniska znalazł się domek, już tyle czasu w tym schronisku :(

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 8:46
przez Satyr77
Mam nadzieję że znajdzie, jak Korniszon i Laleczka znalazły, to czemu Denisek miałby nie znaleźć :ok:

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 9:17
przez WarKotka
ruru, dziękuję, że założyłaś mu wątek :1luvu:

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 9:58
przez atla
Ruru! dzięki za ten wątek! :1luvu:
to piękny kot, ale mnie nigdy nie udało się do niego podejść - zawsze zwiewał. dopiero wczoraj, kiedy zajrzałam do niego w szpitaliku, to popatrzył na mnie najpierw troszkę wystraszony i próbował mnie ostrzegać, ale kiedy go pogłaskałam po łepetynie, to nawet oczy mrużył...
on jest teraz tak przeraźliwie chudy, że brak mi słów. paciorki kręgosłupa możnaby bez dotykania chyba liczyć...
bardzo, bardzo prosimy o jakiś kąt dla chłopaka, bo nam zniknie... :(

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 10:14
przez magdaradek
Ja pamiętam dzikiego dzikiego Bohuna, który nagle po kilku latach w schronisku "doszedł do wniosku" ;) że człowiek chyba nei jest taki zły i oswoił się 8O tak po prostu. I dom znalazł. A pięknym kotem był.
Może Denisek teraz bardzo potrzebuje pomocy człowieka i się zmienia skoro daje się głaskać? :(
prosimy o pomoc dla biednego kotka.....

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 12:02
przez ruru
Denisek2, 1,5 roku temu:
Obrazek
Obrazek
i tutaj jak też chorował
Obrazek

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 12:30
przez magdaradek
biedaczek :( czy zdążymy z pomocą? :(

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 12:36
przez WarKotka
magdaradek pisze:biedaczek :( czy zdążymy z pomocą? :(

też sobie zadaję to pytanie :(

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 12:43
przez Annaa
Ojej :( ile czasu on już w schronie siedzi ?
Biedny Denisek :( najwyższa pora żeby znalazł dom ...

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 12:53
przez Catnaperka
Oj Denisek :1luvu: Chłopczyku kochany :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 13:54
przez boniantos
serce się kroi :cry: :cry: :cry:

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 14:20
przez ruru
zmienił mu się numer
teraz ma 103, wcześniej było 75..

Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 22:52
przez CoolCaty
testy FelV/FiV ma ujemne jakby coś