Miau.PL

Trzy kociaki zostały podrzucone na taras jednego z domów w Nadarzynie. Rodzeństwo już znalazło dom, ale pozostał jeszcze 4-5 miesięczny kocurek. Jego opiekunowie-karmiciele nie mogą go przyjąć do domu na stałe (2 koty i 4-tygodniowe baby). Pilnie potrzebny DT lub DS.

Kocurek był przebadany przez veta - jest zdrowy, ale nie był odrobaczany, ani szczepiony. Jest ufny i bardzo przyjaźnie nastawiony do człowieka. Dobrze znosi towarzystwo innnych kotów i psów.

Zrobiłam już allegro (kot dostał robocze imię Rudolf - wiem, mało oryginalne ), pomogę sfinansować veta i szczepienie, zorganizuję transport. Niestety tylko tyle jestem w stanie zaoferować. Dodatkowa trudność: ja na Śląsku, kot w Wawie
SZUKAMY DT / DS

A oto i główny bohater tej opowieści:

Tutaj rodzeństwo jeszcze w komplecie:

Bedziemy kibicować Beatko, chociaż tyle..

Przepiękne ,uśmiechnięte pysio!

Betaka napisałam do Ciebie na pw. mogę dać mu tymczas.A jeśli potrzeba informacji o mnie to wejdz na wątek np. Czy życie jest sprawiedliwe to może ułatwi to wybór DT.

Kocio jest młodziutki,sliczny-zakochanie murowane!
No i zdrowy-jeszcze!-potrzebny mu dom!!!

Jestem po rozmowie z Renatą. Nie mam wątpliwości, że to będzie dobry DT dla Rudolfa. Renatko! Dziękuję

Renata zapewni mu wikt i opierunek, a ja sfinansuję opiekę veta (odrobaczenie, szczepienie, kastrację, itp.) i zadbam o ogłoszenia. Mamy nadzieję, że pobyt w DT będzie tylko krótkim epizodem w życiu kocurka.
Teraz jeszcze tylko kontakt z karmicielami Rudolfa (nie jest to łatwe ze względu na 4-tygodniowego bobasa u nich ) i kocurek pojedzie do Renaty

Boże-jak sie cieszę,że Rudi nie pójdzie do schronu!!!
Oby opiekunowie jak najszybciej wyrazili zgodę!!!!
Beatko ,Renatko

Pojawiła się szansa na DS dla Rudolfa w Szczecinie! Mógłby tam pojechać 30 listopada, a do tego czasu zostałby u dotychczasowych opiekunów.
Czekamy na ostateczną decyzję domku

DT u Renatki cały czas mamy just in case .

Domek w Szczecinie został potwierdzony Nawet po rozmowie zalicytowano aukcję, żebyśmy Rudolfa komuś innemu nie oddały . W domu są 2 inne koty, a trzeci w wieku kilkunastu lat niedawno odszedł za TM. Nowi Duzi przyjadą po kocurka osobiście do Nadarzyna we wtorek w przyszłym tygodniu.

Renatko, tak jak umówiłyśmy się, dam Ci znać, gdy Rudolf szczęśliwie dotrze do DS i będziemy mogli zwolnić rezerwację u Ciebie. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję

Edit: zmiana tytułu wątku

No to fantastyczna wiadomość!
Rudolfiku-czy Ty już sie pakujesz????

Rudolf pojechał do swojego domku. Droga długa i męcząca ze względu na aurę, ale jest już u siebie.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie.

Proszę o zamknięcie wątku.

Super wiadomość!!!!!
A będą jakieś wiadomości z domku?