Do kocich zawodowców(tabletka)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 18, 2010 17:17 Do kocich zawodowców(tabletka)

Witam.Mam pod opieką kota.Muszę go po raz kolejny odrobaczyć.Do tej pory dawałem mu tabletkę Milbemax,dawalem mu do pyska bez żadnych kłopotów.Teraz zakupiłem tabletkę Pratel za cholerę nie mogę mu tego podać.Kot się ślini,prycha i dostaje głupawki(nie wiem czy to normalne).Podczas jedzenia też nie da się nabrać.Czy jest jakiś sprawdzony sposób? Pozdro

rorotyr

 
Posty: 30
Od: Sob paź 30, 2010 17:12

Post » Czw lis 18, 2010 17:24 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

rozgnieść tabletkę, wymieszać z majonezem/śmietanką i posmarować kocią łapkę - choćby i z wielkim wstrętem, ale kot powinien się umyć, i po kłopocie. Możesz spróbować na początek z małym kawałkiem tabletki bądź posmarować kota samym np. majonezem i zobaczyć, co zrobi - zdarzają się koty, którym takie zabrudzenie futerka nie przeszkadza 8O

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 17:46 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

To kot lubi majonez ? :D

rorotyr

 
Posty: 30
Od: Sob paź 30, 2010 17:12

Post » Czw lis 18, 2010 17:51 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

każdy kot ma inne gusta, ale lubić nie musi, by się chcieć z niego wyczyścić :lol: Chodzi o to, by w czymś gęstym tabletkę wymieszać i taką pastą kota posmarować.

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 17:55 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

Dzięki Jhet.Rozumiem.Mój kolega miał kota co lubił kiszone ogórki i topiony ser :D Gusta kocie są widać niezbadane :D

rorotyr

 
Posty: 30
Od: Sob paź 30, 2010 17:12

Post » Czw lis 18, 2010 18:00 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

Kot się ślini bo tabletka gorzka.
Dobrze, że nie startowałeś z aniprazolem...
Milbemax jest łatwy do podania bo (zdaje się) jest aromatyzowany.

Ja uważam, że najlepiej jest nauczyć się podawać tabletki bez rozkruszania, mieszania z czymś i smarowania tym czymś kota. Jeden się wyliże, drugi wytrze w dywan (na przykład) - nie ma pewności, że do środka kota trafi odpowiednia ilość preparatu (np. antybiotyku w razie konieczności).
Ja tabletki czy kapsułki tylko zwilżam oliwą - dla "poślizgu" oraz po to, aby kot nie poczuł goryczy zwilżonej śliną tabletki.
Niektórzy stosują owijanie tabletki czymś smacznym (pasztetem itp.), robią kulki z masła (mrożone w lodówce) albo lukrują a niektóre koty lubią (podobno)topiony ser.
Ale cała zabawa polega po prostu na tym, żeby tabletkę podać kotu...szybko :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lis 18, 2010 18:10 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

ja miałam raz taki przypadek, że podanie tabletki w jakikolwiek sposób w całości - zawijanie w smakołyki itd - było nie do zrealizowania :roll: Oczywiście lepiej próbować nauczyć siebie i kota takiej metody, aby było też łatwiej np. w przypadku choroby kota i konieczności podawania mu tabletki codziennie przez dłuższy czas, ale jak się inaczej nie da to można ze smarowaniem spróbować - no i patrzeć, co kot robi, jak się zachwouje, i czy wylizuje się czy np. olewa usmarowanie zupełnie (stąd wcześniejszy test z samym majonezem). Kot może np. od razu się wylizać i sprawa szybko się rozwiąże, ale kazdy kot jest inny. Tak czy inaczej, powodzenia :ok:

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 18:13 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

Ostatnio edytowano Czw lis 18, 2010 18:27 przez pixie65, łącznie edytowano 2 razy
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lis 18, 2010 18:15 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

aha, możesz jeszcze spróbowac rozkruszyć tabletkę i zawinąć w wędzoną rybę - taką kulkę zrobić, albo kilka mniejszych i podawać w ratach. Moja Gabi w ten sposób zjadła obrzydliwy odrobaczacz, którym samym wcześniej pluła dalej niż widziała :lol: Choć zdarzają się koty, które wyczują "niespodziankę" w rybie i po zabawie :roll: Ale spróbuj, u Gabi tylko ryba zadziałała jak była u mnie.

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 18:20 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

Ja po prostu miażdżę tabletkę w moździerzu, rozprowadzam z małą ilością wody i podaję strzykawką (malutką, na 2 ml) do pysia.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw lis 18, 2010 18:31 Re: Do kocich zawodowców(tabletka)

Poproś weta o pokazanie metody na podawanie tabletki. Po jednorazowym krótkim instruktażu naszego weta podajemy tabletki sami bez rozkruszania a trwa to tylko kilka sekund :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, kota_brytyjka, nfd i 60 gości