Strona 1 z 2

Leeloo ma rujke! POMOCY!!!

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 19:52
przez Beata
Od dzisiaj rana. Nawet myslalam, ze cos jej sie z kregoslupem stalo, bo kot lezal przez 15 minut z brzuchem do gory, ale jak potem zaczela chodzic i gruchac to zrozumialam...

Teraz chodzi i miauczy i sie wystawia, a Telma poczula w sobie zew krwi i probuje ja dosiadac :strach:. Telma bezjajeczna juz i nie wykryto pracia, ale zachowuje sie jak rasowy kocur.

Potrzebuje silnego wsparcia psychicznego ! I lece wymieniac baterie w cyfrowce, to zrobie troche fotek :roll: ku pamieci :lol:

Dobrze przynajmniej, ze dzisiejsze wyniki moczu Leeloo juz w normie :D wiec pewnie po rujce bedzie mozna ja ciachnac :twisted:

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 19:56
przez lady_in_blue
8) No to masz dzionek pełen przygód... Budyń był bardzo sfrustrowany jak BluMka miała pierwsze rujki. I tez coś próbował....ulzyć kumpeli...

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 20:05
przez ryśka
No nieźle! :lol: Trzymajcie się! 8)

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 20:06
przez Beata
A co to za noc bedzie :strach: :evil:

Leeloo nie bardzo sie amory Telmy podobaja, widocznie robi to nieudolnie :lol: i probuje uciec jak tylko sie da... I walcza tak chyba caly czas, pewnie na noc bede musiala je rozdzielic...

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 20:20
przez Beata
I zdjecia:

Telma i Leeloo w niedwuznacznej pozie:
http://miau.pl/upload/IM001092.jpg

Zdjecie pogladowe kotki w ruji:
http://miau.pl/upload/IM001096.jpg

I dwie fotki Daisy dla milosnikow (Daisy dzis przestala jesc, chyba zachowanie krowek ja tak zestresowalo):
http://miau.pl/upload/IM001097.jpg
http://miau.pl/upload/IM001100.jpg

Wiadomosci najswiezsze - Telma siedzi w sypialni, a ja z reszta w pokoju. Telma jest bardzo z tego powodu zla :evil: ale skonczyly sie krzyki. Leeloo swiergoli po cichutku i adoruje slupki od drapaka :lol:

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 20:21
przez Wojtek
Ja miałem to dwa razy :)
Przeżyjesz :)

Kotka mojej znajomej była taka namiętna, że wystawiała pupę w kierunki szczotki do zamiatania podłogi :D

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 20:33
przez moni_citroni
Bedzie dobrze :) :lol:

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 20:51
przez RyuChanek i Betix
ojej! Ale sie macie. Tez niedawno to przeżywałam, trzeba było Simona zamykać bo chciał gwałcic Saphirę nawet po kastracji :lol: Niedługo czeka nas sterylka.wiele cierpliwości zyczę, no i żeby rujka trwała króciutko
:D

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 21:41
przez zuza
Wspolczuje Beato :-(

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 22:14
przez ani
Biedna Leeloo :wink:
Biedna Telma :wink:
Biedna zestresowana Daisy
Biedna Beata
:D
Wytrwałości!

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 22:27
przez Aggatt
ojjj.. dobrze pamietam co przezywasz :roll: oby szybciutko minelo :ok:

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 22:57
przez Beata
Czy rujka moze byc taka, hmmm, czasowa? Jak praca czasowa na przyklad :lol: . Bo ona rano miala objawy, potem jak wrocilam wieczorem tez, ale jak je oddzielilam to po pol godzinie sie uspokoila, i teraz nawet normalnie chodzi 8O

Gdyby nie te wrzaski i huki przy kotlowaniu sie, to niechby sobie byly razem... nic stac sie nie moze przeciez 8)

Tak wiec na razie spokoj, ladnie zjadly kolacje (Daisy 6 chrupek :roll: ) i przygotowuja sie do wieczornej rozroby. Dam znac rano jak przebiegla noc :wink:

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 23:03
przez RyuChanek i Betix
U nas tez tak bylo ne cały czas tylko napadami, jak juz myslałam ze koniec to znowu sie zaczynało. Ale ogólnie trzy dni to chyba trwało, tak ze szło wytrzymać. Spokojnej nocy zyczę!

PostNapisane: Pon sty 12, 2004 23:35
przez Beata
Leeloo zaczela znowu... i drapie w drzwi wyjsciowe. Dopiero teraz skojarzylam, ze robi tak od jakichs dwoch dni juz, ale nic wiecej nie bylo, wiec myslalam ze to jakies widzimisie :roll: . Ona pewnie juz rujkuje od kilku dni, tylko dzisiaj "pelnoobjawowo". Mam nadzieje, ze niedlugo sie skonczy wobec tego...

PostNapisane: Wto sty 13, 2004 1:34
przez evanka
Wojtek pisze:Ja miałem to dwa razy
Wojtek 8O Ty Obrazek Obrazek