Re: Pudełka styropianowe na kocie domki do kupienia
Napisane: Pt lis 22, 2019 21:26
Powiem Ci, ze jestem na siebie wkurzona, bo głowy sobie nie dam uciąc, czy szukając instrukcji, jak to się robi, nie widziałam gdzieś Twojej i uwag, żeby tam nic nie dokładać. A może doczytałam później?
ALE- pamietam, myslałam nad tym i uznałam, że zrobię taki super domek, że tam wilgoć się nie dostanie I kicha oczywiście, bo domek nie przeciekł, jest bardzo szczelny, to są dwie warstwy styropiany 5 i 7 cm złożone ze sobą, wszystkie połączenia wypełnione, całość owinięta folią, a na to jeszcze taka cerata-mata wojskowa wodoodporna na całości. Plus domek nie tylko z daszkiem, ale z werandą wręcz, bo nie tylko daszek, ale i boki wysunięte poza obrys, taki ganek-wiatrołap, a ta cerata trochę jeszcze na dół schodzi, jak markiza. Więc wejście jest cofnięte i osłonięte tak z 25 cm od tych osłon- więc deszcz nie miał prawa się dostac, ale jak piszesz- nie uwzględniłam zwykłej wilgoci, która wlezie wszędzie .
Z tym środkiem p-pleśniowym się trochę bałam, zeby kotom nie zaszkodziło. Ozonuje się od dwóch godzin, zamierzam potem wyjonizować, w środku są osuszacze dodatkowe, takie samochodowe. Moze poszukam czegos p-plesniowego nietoksycznego jednak.
Ale troche mnie pocieszyłas, ze nie wszystko stracone, bo i domku szkoda, a pilnie mi potrzebny, a nie mam kompletnie czasu robic od zera.
ALE- pamietam, myslałam nad tym i uznałam, że zrobię taki super domek, że tam wilgoć się nie dostanie I kicha oczywiście, bo domek nie przeciekł, jest bardzo szczelny, to są dwie warstwy styropiany 5 i 7 cm złożone ze sobą, wszystkie połączenia wypełnione, całość owinięta folią, a na to jeszcze taka cerata-mata wojskowa wodoodporna na całości. Plus domek nie tylko z daszkiem, ale z werandą wręcz, bo nie tylko daszek, ale i boki wysunięte poza obrys, taki ganek-wiatrołap, a ta cerata trochę jeszcze na dół schodzi, jak markiza. Więc wejście jest cofnięte i osłonięte tak z 25 cm od tych osłon- więc deszcz nie miał prawa się dostac, ale jak piszesz- nie uwzględniłam zwykłej wilgoci, która wlezie wszędzie .
Z tym środkiem p-pleśniowym się trochę bałam, zeby kotom nie zaszkodziło. Ozonuje się od dwóch godzin, zamierzam potem wyjonizować, w środku są osuszacze dodatkowe, takie samochodowe. Moze poszukam czegos p-plesniowego nietoksycznego jednak.
Ale troche mnie pocieszyłas, ze nie wszystko stracone, bo i domku szkoda, a pilnie mi potrzebny, a nie mam kompletnie czasu robic od zera.