Strona 1 z 1

Prośba do mieszkańców Grudządza, Koronowa lub okolic

PostNapisane: Czw lis 11, 2010 11:44
przez AniaWrocław
Wielki apel
Może ktoś z Was mieszka w pobliżu Grudziądza lub Koronowa?
Sprawa jest następująca:

w zakładzie karnym osadzony jest pewien pan, nie wiem za co, ale nie o to tu chodzi. Pan ten jest człowiekiem, którego naprawdę obchodzi los bezdomnych kotów. Został zresztą podobno ukarany za to przeniesienniem z Grudziądza do Koronowa. W Koronowie w dalszym ciągu usiłuje się zajmować kotami, ale wiadomo, finansowo nie jest najlepiej. Czy znacie kogoś z okolicy, kto mógłby i zechciał pomóc? Ja mieszkam trochę za daleko, bo we Wrocławiu.
Dysponuję namiarami na niego, w razie co dane na pw.

Re: Prośba do mieszkańców Grudządza, Koronowa lub okolic

PostNapisane: Czw lis 11, 2010 12:27
przez novena
Fundacja Kocia Dolina zna sprawę kotów z ZK w Koronowie,robiła chyba akcję sterylizacji.

Re: Prośba do mieszkańców Grudządza, Koronowa lub okolic

PostNapisane: Czw lis 11, 2010 12:29
przez AniaWrocław
Wiem, odszukałam ich stronę, tyle że wpisy są dosyć dawne, może czas odświeżyć sprawę

Re: Prośba do mieszkańców Grudządza, Koronowa lub okolic

PostNapisane: Czw lis 11, 2010 12:31
przez novena
Napisz do Igulec,ona będzie najlepiej zorientowana.

Re: Prośba do mieszkańców Grudządza, Koronowa lub okolic

PostNapisane: Czw lis 11, 2010 12:34
przez AniaWrocław
Ok,tak zrobię

Re: Prośba do mieszkańców Grudządza, Koronowa lub okolic

PostNapisane: Pt lis 12, 2010 6:36
przez Igulec
Kotki z Koronowa sś posterylizowane - sama je tam odławiałam.
Mają na terenie ZK duża i piękna budę dla kotów sfinansowaną przez Fundację Canis.
Są przez rzeczonego Pana odpchlane i dokarmiane przez pracowników działu kwatermistrzowskiego i rzeczonego pana karma, którą dosyłamy. Oczywiście więźniowie z okien również rzucają kotom przysmaki.
Potrzebne są pieniądze na karmę dla kotów, jednak nie w więzieniu, a na naszym, czyli Fundacji Kocia Dolina koncie z dopiskiem "na więźniarki", bo więzień nie może otrzymywać pieniędzy oczywiście, ani wykorzystać ich na koty.
Ostatnio też zapoczątkował akcję organizowania pomocy weterynaryjnej dla kotów z ZK - rozmawiał z dyrektorem ZK aby można było w niezbędnych sytuacjach zanosić koty do weterynarza. Wiem, że sprawa jest w trakcie załatwiania. Na to zatem również będą potrzebne fundusze.
Na terenie ZK jest teraz nowa kotka, przyszła z trzema kociętami. Jedno niestety zachorowało i już nie żyje. Dwa maluchy są i przydało by im się DT.

Najważniejsze są zatem dwie rzeczy:
- kasa
- DT dla dwóch malców

Uff, chyba przekazałam najważniejsze

Re: Prośba do mieszkańców Grudządza, Koronowa lub okolic

PostNapisane: Pt lis 12, 2010 12:01
przez AniaWrocław
Dzięki za info!

Re: Prośba do mieszkańców Grudządza, Koronowa lub okolic

PostNapisane: Śro lis 17, 2010 21:49
przez Igulec
Niestety koty z więzienia jakoś nie mają powodzenia. Na ich konto odnotowaliśmy tylko jedną wpłatę z pewnej gazety, którą zorganizował sam osadzony. Pokryła ona koszty kilku sterylizacji. Koszty paliwa, utrzymania kotów po sterylizacji (były u mnie prawie miesiąc każdy, bo nie miałam kiedy jechać do Koronowa - to jest ode mnie k. 70 km) i karmy dla kotów w Koronowie pokryliśmy z własnych (fundacyjnych) bardzo ograniczonych funduszy. Na szczęście Fundacja Canis kupiła budkę i zaopatrzyła koty będące tam w zapas karmy.
Teraz trzeba zabrać stamtąd znów dwa kociaki, ciachnąć matkę i jednego agresywnego kocura. Ale nie mamy gdzie wcisnąć małych. Poza tym są też kłopoty transportowe.
Dodatkowo przydałyby się fundusze na ewentualne leczenie kotów, bo z mojej wiedzy wynika, że dyrektor zgodził się, aby w razie potrzeby jakiś pracownik zaniósł koty do miejscowego weta, ale ktoś inny, czyli organizacja z zewnątrz, musiałaby opłacić taką wizytę czy leczenie. Do tego przydałby się ktoś miejscowy, aby powiedzieć nam, do jakiego weta tam najlepiej iść.

Czyli nadal jest tam dużo pracy i za mało rąk i funduszy, dlatego wszystko trwa wolniej, niż każdy by może oczekiwał.