Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Legnica pisze:I proszę pozdrowić Pana Stanisława
AniaWrocław pisze:Jeśli chodzi o złapanie, zależy, czy jest bardzo dziki. Jeśli tak, przydałaby się klatka-pułapka. Może można dostać coś takiego u Was? We Wrocławiu wypożycza coś takiego schronisko. A może ktoś ma prywatną? Chętni użyczyłabym, ale mieszkam kapkę za daleko. Przed kastracją kocurra nie należy karmić przez kilka godzin.
Jak weci biorą za zabieg?
Na bazarek zajrzę za chwilę.
krynia08 pisze:A co Ojciec Dyrektor na to?
PearlRain pisze:Legnica pisze:I proszę pozdrowić Pana Stanisława
dziękuję pozdrowię na pewno![]()
AniaWrocław pisze:Jeśli chodzi o złapanie, zależy, czy jest bardzo dziki. Jeśli tak, przydałaby się klatka-pułapka. Może można dostać coś takiego u Was? We Wrocławiu wypożycza coś takiego schronisko. A może ktoś ma prywatną? Chętni użyczyłabym, ale mieszkam kapkę za daleko. Przed kastracją kocurra nie należy karmić przez kilka godzin.
Jak weci biorą za zabieg?
Na bazarek zajrzę za chwilę.
złapać nie będzie ciężko, wlezie na balkon to się tylko drzwi uchyli i kot z ciekawości zajrzy a w mieszkaniu maleńkim nietrudno w transporter zapakować, koty nie są dzikie, przynajmiej te które karmimy, ten kościelny jest lekko dziakwy ale głaskać się daje więc też nie powinien sprawiac trudności w pakowaniu, myślę że damy radę bez klatki łapki
edit: koło 100 średnia cena w Toruniu za kocura
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości