Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 10, 2010 16:32 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

I ja bym chętnie jakąś fotkę obejrzała :)
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10970
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 10, 2010 16:38 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

i ja, i ja!
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2010 17:05 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

zdjęcia kotki ma Agnieszka,wczoraj odwiedziła nas aby obfocić mojego tymczasowicza do ogloszeń,jako ze mój aparat umarł śmiercią tragiczną (upadł),a zdjęcia robione telefonem są złej jakości.trzeba Agę poprosić o zdjęcia.
ja mam zdjęcia Loli w tel. ale kabel diabeł ogonem przykrył.mogę komuś wysłać mmsem,zawsze to jakiś zarys choćby,bo ciężko jest cokolwiek pomóc kotkowi którego nie widać.

dota&koka

 
Posty: 11
Od: Wto kwi 06, 2010 15:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 10, 2010 17:36 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

joluka pisze:
dota&koka pisze:witajcie
kotka czuje się już o niebo lepiej. (...) jeśli kotka mogłaby nadal u nas wygrzewać dopoinkę,a antoninaśnieżka wyraziła zgodę na wzięcie nas pod swoje doświadczone skrzydełko,było by wspaniale.
mam samochód,tym samym mogę jeździć z kotką na badania gdzie tylko będzie trzeba.


no to bosko po prostu!!!!!!!! :piwa:


Najlepsze z wieści!!!!

Czapki z głów przed osobami, które potrafią skłonić się do najlepszych dla stworków rozwiązań!!

Dzięki wielkie. Kciuki nie mniejsze :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt lis 12, 2010 10:47 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Witam wszystkich serdecznie i bardzo, bardzo dziękuję Wam za pomoc:) jestem siostrą Agnieszki która znalazła kicię w Perunie i właśnie z jej konta się zalogowałam bo Agnieszka nie ma w tej chwili dostępu do neta.
Milena (tula na dogo)
Agnieszka przesłała mi zdjęcia Kici, które ostatnio zrobiła, mam nadzieję że uda mi się je wkleić na wątek. No więc próbuję :):
Obrazek
Obrazek
Obrazek

władka

 
Posty: 1
Od: Nie lis 07, 2010 21:09

Post » Pt lis 12, 2010 11:09 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Sliczn akiciunia - super ze moze u ciebie zostac na stale :)
w kazdej chwili sluze rada i pomoca jesli jakiejkowliek bys potrzebowala :) telefon masz na privie :)

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

Post » Pt lis 12, 2010 11:30 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Bidulka kochana! Piękna czarnulka :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 12, 2010 11:43 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Śliczna :)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt lis 12, 2010 17:21 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Antoninaśnieżka,dziękuję za chęć pomocy :)
kotka na razie ma spokojną przystań,na pewno nie wystawię jej z dnia na dzień za drzwi-na razie tyle wynegocjowałam u tz-ta.co nie znaczy,że nie będę nadal wiercić mu dziur w brzuchu ;)
niestety z kotką jest gorzej.dziś rano znowu ciężko oddychała,po południu miała atak duszności.pobiegłam z nią do wetki,dziewczyna znowu dostała sterydy,na razie jest lepiej.
wydaje nam się,że Lola może mieć przerzuty w płucach :cry:
jak najszybciej trzeba postarać się o rtg.
zaraz skontaktuję się z antoninąśnieżką.czas zacząć działać.

na zdjęciach widać te guzy :(
kotka jest przeraźliwie chuda,to co na zdjęciu wydaje się pełnym brzuszkiem,jest ogromnym guzem.przy każdym sutku jest guz,jedne mniejsze,inne większe.niektóre się otwierały,widać strupy.tragedia.

dota&koka

 
Posty: 11
Od: Wto kwi 06, 2010 15:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 12, 2010 17:33 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

biedna kicia..... - ona tak strasznie smutno wygląda.... :cry: :cry: :cry:

:ok: :ok: :ok: :ok: za jej wyniki i leczenie!!!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lis 12, 2010 20:21 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

przeslalam nr komowrki dr olkowskiego na priva
uwazam ze nie ma na co czekac bo czas dziala na niekorzysc
rtg i badania krwi trzeba zrobic natychiast - bo w tej chwili podajemy kroplowki , leki na chorobe - "Niewiem co "
dusznosc to oczywisci moze byc przezut ale takze serducho, krozenie , ucisk po wypadku na przepone od cholery powodow

wiec sugeruuje zabrac kota i pojechac z rana do milanowka - na miejscu zrobisz rtg i badania krwi i juz sie sporo wyjasni

usg trzeba sie umowic - wiec jak najszybciej tez sujeruje
z doswiadczenia wiem ze czas dziala na niekorzysc jesli szuka sie po omacku
gdybym czekala sporo moich zwierzakow dawno by nie zylo wiec w tym wyadku wiem co mowie
czekanie ni ejst dobre
sterydy tylko przycmia obraz choroby i po jednodniowej poprawie moze byc coraz gorzej a jak si eprzegapi czas mozliwy do diagnozy i leczenia to potem mozn ajuz tylko plakac

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

Post » Pt lis 12, 2010 21:07 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

komplet podstawowych badań - czyli krew, rtg, usg - jest niezbędny - i dobry wet diagnosta! skontaktujcie się koniecznie z polecanym przez Antoninęśnieżkę dr Olkowskim - i trzeba działać jak najszybciej!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lis 12, 2010 23:01 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

dota&koka pisze:Antoninaśnieżka,dziękuję za chęć pomocy :)
kotka na razie ma spokojną przystań,na pewno nie wystawię jej z dnia na dzień za drzwi-na razie tyle wynegocjowałam u tz-ta.co nie znaczy,że nie będę nadal wiercić mu dziur w brzuchu ;)
niestety z kotką jest gorzej.dziś rano znowu ciężko oddychała,po południu miała atak duszności.pobiegłam z nią do wetki,dziewczyna znowu dostała sterydy,na razie jest lepiej.
wydaje nam się,że Lola może mieć przerzuty w płucach :cry:
jak najszybciej trzeba postarać się o rtg.
zaraz skontaktuję się z antoninąśnieżką.czas zacząć działać.

na zdjęciach widać te guzy :(
kotka jest przeraźliwie chuda,to co na zdjęciu wydaje się pełnym brzuszkiem,jest ogromnym guzem.przy każdym sutku jest guz,jedne mniejsze,inne większe.niektóre się otwierały,widać strupy.tragedia.


super ze opiekujesz sie koteczka jednak kot chory po wypadku lub z ewentualnym nowotworem to nie czas na uczenie sie co robic
super ze kotka ma u ciebie przystan jednak ta przystan nie wystarczy zeby jej pomoc wyzdrowiec
nie wyobrazam sobie ze ponad tydzien kotka nie jest zdiagnozowana podtswowymi badaniami - super ze wetka leczy za darmo -= jednak wazne jak leczy a nie za ile w tym wypadku

nie wyobrazam sobie ze trafai do lecznicy kot w stanie takim jak kiia opisywana z alarmem ze stan jest ciezki i nie zrobiono do tej pory chocby badan krwi podtswowych - jak w takim razie lekarz dobiera leczenie jesli nie ma pojecia co jest kotu ?
leczenie objawow a nie przyczyny jest leczeniem na chybil trafil - jak w totolotku - kto z was wygral ?

powiem szczerze ze jestem zdziwiona spokojem grabarza w sytuacji pilnej prosby o pomoc i informacji z dzisiaj ze kotka ma sie gorzej - i co w zwiazku z tym ze ma sie gorzej ?

czyli jaki jest problem ? szukamy dt ? szukamy mozlwiosci leczenia ? kot ma sie dobrze ? czy tez coraz gorzej i szukamy rozwiazania czy tylko piszesz o tym bez dzialania ?
piszesz ze kotka jest przerazliwie chuda - i co w zwiazku z tym zostalo zrobione ? ktos postawil w tym czasie - dlugim juz diagnoze jakakolwiek ?
piszesz ze guzy sie pootwieraly - fanatastyczny opis i co w zwiazku z tym - czekamy az sie otworza zupelnei i kot umrze z toksykacji jesli to nowotwor ?

piszesz ze lola moze miec przezuty w plucach -z ikonka placzliwa - i co w zwiazku z tym ? czy to znaczy ze np w tym wypadku ja musze to podpowiadac na forum zeby lekarz zwrocil na to uwage ? wiec co to za wet ktory tyle czasu guzik robi z kierunku aby dowiedziec sie co konkretni ejest kotu oprocz tego co widac - ze jest zle ?

pytan coraz wiecj - odpowiedzi coraz mniej

powiem krotko - super ze chcesz pomoc kotce ale zastanow sie czy masz mozliwosci i czas i na tyle konsekwencji zeby temu sprostac
wciaz sie nei skonataktowalas ze mna choc piszesz ze czas dzialac - widac nasze czasy do dzialania ida w innych czasoprzestrzeniach

gdybym tyle czasu czekala z koteczka Wiera juz dawno by nie zyla - przemysl to prosze
nie sztuka zabrac kota sztuka konsekwentnei i z planem mu pomoc - a tu jak widze przepraszam ani planu ani konsekwencji

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

Post » Pt lis 12, 2010 23:27 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Przepraszam, że się tak wtrącam. Wiem, że najłatwiej dawać dobre rady siedząc sobie wygodnie przed komputerem :oops: Ale Antoninasnieżka, ma 1000 % racji. Jeśli jest podejrzenie nowotworu, naprawdę nie można czekać i każdy dzień się liczy.

Wydaje mi się, że najłatwiej umówić się na USG do doktora Marcińskiego w lecznicy na Umińskiego - jest tam chyba najluźniej. O ile się nie mylę - przyjmuje tam we wtorki. Nie wiem ile teraz kosztuje USG kota (robiliśmy bardzo dawno temu) - ale psa 95 zł.

PS - jeśli chodzi o sterydy, jest tak jak napisała Antoninasniezka. Pomagają, ale można stracić możliwość postawienia właściwej diagnozy - właśnie to przerabiamy. A diagnoza to podstawa, właściwa może uratować życie. Dokładnie obejrzałam zdjęcia koteczki. Widać, że chuda i że cierpi. Badania są pilne i niezbędne. Naprawdę nie można czekać.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości