bezdomne kotki Toruń

W Toruniu, na ul. Czarneckiego (w pobliżu przedszkola Raczek) jest ok 6 bezdomniaków, w tym jedna koteczka ok 4-miesięczna (ma coś niedobrze z okiem). Dokarmia je od dawna już jedna Pani przeznaczając na to spore sumy z własnej kieszeni. Ja też dokarmiam. Boimy się o nie, bo idzie zimno, a one EWIDENTNIE przeszkadzają niektórym mieszkańcom osiedla
Do schroniska nie ma co (Pani już dzwoniła). Kociaki mają gdzieś jakieś schronienie bo jak dziś padał deszcz to ich nie było, ale generalnie koczują pod blokiem. Co robić? Pomóżcie!!! Może fundacja KOT coś wymyśli..? Proszę o pomoc!!!
