Strona 1 z 1

Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Sob lis 06, 2010 21:13
przez kochzg
Wczoraj zauważyliśmy drobną narośl na nosie 10 tygodniowej kotki. Zdaje mi się ze gdzieś przywaliła głową, gdyż strasznie szaleje. Ale na pewności chciałbym żeby ktoś zobaczył to i potwierdził mi moją opinię, ewentualnie zaprzeczył.
Tutaj zdjęcia:
http://img824.imageshack.us/i/img0018yj.jpg/
http://img521.imageshack.us/i/img0019hq.jpg/

Pozdrawiam

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Sob lis 06, 2010 21:38
przez wania71
Oczywiście musiałby to potwierdzić wet, ale jeśli gdzieś nie przywaliła, to moim zdaniem, trochę to wygląda na grzybicę.
Skąd macie tę kotkę?

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Sob lis 06, 2010 21:48
przez kochzg
Od znajomej, której kotka miała miot. Kotka jest domowa więc raczej nie miała czym zarazić się.
Nasza też nie wychodzi na dwór. Jedynie, dwa tygodnie temu byliśmy u weta na odrobaczaniu.

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Nie lis 07, 2010 12:24
przez kochzg
Dzisiaj zmiany na nosie są troszkę większe. Więc czekam jeszcze kilka dni a potem do weta.

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Nie lis 07, 2010 12:39
przez wistra
Grzybicę mogliście przynieść nawet na ubraniach.
To się przenosi piorunem, mimo pilnowania higieny.
Wiem, bo właśnie wyleczyłam 3 koty, a leczę siebie, chłopaka i mamę :evil:

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Nie lis 07, 2010 12:45
przez wania71
Grzybica może być odpowiedzią organizmu na stres, na spadek odporności, antybiotykoterapię, tak, jak u ludzi, niekoniecznie trzeba gdzieś pójść i zarazić się. Oczywiście mogę się mylić i trzeba koniecznie pokazać to weterynarzowi, ale to wygląda, jak mikrosporum canis. Najprościej sprawdzić to lampą Wooda - grzyb świeci na zielono, a najlepiej pobrać zeskrobiny do badania. Przeciw mikrosporum canis stosowałam z powodzeniem szczepionkę BiocanM.
Daj znać po wizycie u weterynarza.

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Nie lis 07, 2010 12:55
przez Zofia.Sasza
kochzg pisze:Dzisiaj zmiany na nosie są troszkę większe. Więc czekam jeszcze kilka dni a potem do weta.

No jeśli są większe, to chyba nie ma na co czekać?

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Nie lis 07, 2010 16:01
przez kochzg
Byliśmy o weta i potwierdził moje przypuszczenia, że to jest najprawdopodobniej siniak od uderzenia. Na razie wykluczył grzybicę.
Kazał obserwować.

Pozdrawiam

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Nie lis 07, 2010 16:04
przez Zofia.Sasza
kochzg pisze:Byliśmy o weta i potwierdził moje przypuszczenia, że to jest najprawdopodobniej siniak od uderzenia. Na razie wykluczył grzybicę.
Kazał obserwować.

Pozdrawiam

No to OK :ok:

Re: Zmiany na nosie u kotki

PostNapisane: Nie lis 07, 2010 18:04
przez wania71
:ok: