Karmić koty trzy razy dziennie (na zdrowie im wyjdzie), nauczyć że każdy je ze swojej miski, tego z problemem można nawet karmić w osobnym pomieszczeniu.
Zastosować dietę weterynaryjną dla kotów otyłych (nie zwykłą light) albo karmić czymś co syci (suchej karmy kot żarłoczny kot zwykle zjada o wiele więcej niż mokrej - więc jeśli suchą to np. namaczaj ją przed karmieniem - szybciej się nią nasyci), wprowadzić mu do diety choć raz dziennie duży kawał podgotowanej wołowiny - zanim go zgryzie i zje minie sporo czasu i będzie szczęśliwy. Wadą wszelkich gotowych karm jest to że je się je zbyt łatwo. Zanim do mózgu dojdzie że kot jest już najedzony - to ten zdąży jeszcze dwa razy tyle wepchnąć do żołądka.
No i ruch. Jak najwięcej

Nie wiem ile kocurek waży - jeśli nadwagę ma sporą odchudzanie powinno być zawsze pod okiem weta i nigdy drastyczne, z dnia na dzień - że jednego dnia kot obżera się do nieprzytomności a od następnego ma w misce garstkę karmy niskokalorycznej i nic ponad to.
Im większa nadwaga tym ostrożniej trzeba odchudzać, koty są na tym tle bardzo wrażliwe - i nie chodzi tylko o efekt jojo który u nich też występuje - ale głownie o zaburzenia metaboliczne i przeciążenie organizmu.