Miau.PL

help

Znajoma mojego TZ-a znalazła dzisiaj na parkingu w pracy kociaka. Najprawdopodobniej ktoś go podrzucił, bo nie było nigdzie mamy, ani też nigdy w tych rejonach koty nie chodziły.

Mały jest brudny, zaniedbany, rudy (albo ruda), wg niej ok. 3 tygodnie (z otwartymi oczami, nie załatwia się samo), drze się non stop, oczy miał zaropiałe, udało jej się to przetrzeć, ale nie wiadomo co to jest (koci katar?), na nosie ma jakiś strup
Jak wychodzi do pracy, to nie ma się nim kto zająć :/


Czy ktoś doświadczony w opiece nad takim maluchem mógłby pomóc? Choćby do momentu, gdy nauczy się sam jeść i wydalać.
Mnie też w niektóre dni nie ma po 12h w domu, a takiego malucha zdaje się co kilka godzin trzeba karmić i masować (nie wiem nawet jak często??).

Pomogę w ogłoszeniach i finansowo.

o rzesz...
na zachętę powiem, że rudy znajdzie dom, zanim się go ogłosi, do mnie ciągle o rude dzwonią.

Lutro, Ty doświadczona, co 4h trzeba karmić? Czy rzadziej?
I kiedy brzuszek masować?
I jakie mleko, bo na razie ma Whiskas, gdyż tylko to było w sklepie...

U nas piły winstona i conva. Służyły.
Trzeba ogrzewać, np. zrobić termofor z butelki owiniętej kocem, żeby się nie poparzył...
Karmić co 4 godziny... nie wiem, u nas były karmione jak się darły...
nocki całe przesypiały, sarę budziłam na karmienie nocne...
brzuszek masować najlepiej namoczonym lekko wacikiem (ciepłym), stymulować też do siusiania trzeba i robienia kupki (tym wacikiem pocierać odbyt i siusiaka...
kurka.

Termofor ma.
Ale jak często ten brzuszek? Po każdym karmieniu? Ile trzeba odczekać?

Ja masowalam po kazdym karmieniu.
Nie odczekiwalam jakos specjalnie pomiedzy karmieniem a masowaniem, po karmieniu kladlam sobie kotke na ramieniu, bo odbijalo sie jej jak niemowlakowi i wtedy ja podcieralam mokra szmatka i masowalam.
I karmienie co 4 godziny to za rzadko chyba, Saya majac 3 tygodnie jadla co dwie godziny w dzien, w nocy budzila sie tak co 4-5 godzin z tego co pamietam...
Pewnie ma koci katar, moja tez miala.
Ten strup na nosie to taki strup z krwi?? Czy z ropy ? Jesli to sucha ropa to bym to mokra szmatka nawilzyla, zeby zrobilo sie miekkie, wtedy mozna by to zdjac z noska bez sprawiania kociakowi bolu.

tak po każdym, siusiu robiły u nas prawie natychmiast kupkę nie. i kupkę też nie co karmienie, ale nie wiem, ja miałam tylko raz maluchy i one miały ok. 14 dni. No Sara może miała 7, ale miała największą wolę życia i bycia.

Nie wiem jak to wygląda, nie widziałam kocia, nawet tej dziewczyny nie znam osobiście...
Wiem że jutro ona musi iść do pracy, a kot zostanie sam i to pewnie na 8h
A czy w jakiejś lecznicy przyjmą takiego małego kota?

Jest na jutro druga osoba do pomocy, więc kocio nie zostanie sam, ale DT nadal poszukiwany!!

będę wieczorem w arwecie, zapytam, czy może by mogli...

_namida_
wysłałam Ci priv. Odbierz, proszę.

Kocio zostaje u pani, która go znalazła.
mrr - bardzo dziękuję za odzew i chęć pomocy.

Jakby się znowu trafiło takie kocie niemowlę, to pamiętajcie, że do marca 2011 mogę maliznę karmić (i przewijać ). W marcu wracam do pracy, do tego czasu jestem niemal 24/24 w domu.

Mam nadzieję, że rudy maluch wyrośnie na pięknego, zdrowego kota.