Strona 1 z 12

BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 19:33
przez galos3max
Wreszcie, zgodnie z oczekiwaniami, zakładam wątek Bruna w nowym domku :D Gwoli przypomnienia, Brunka zabraliśmy z DT od Bast i Stashcka w piątek 29 października. Kocie pojechało z nami całkiem spokojnie. Trochę był zagubiony, ale króciutko :kotek: Sobota i niedziela minęła spokojnie, przede wszystkim na obwąchiwaniu się wzajemnym przez moje koty(Figara, Homera, Kaira) i Brunka. W nocy z niedzieli na poniedziałek Bruno zaczął eksplorować terytorium :D W poniedziałek wieczorem był mały problem, bo kocurek zaszył się tak skutecznie, że trzeba było rozmontować trochę szafek kuchennych (pisałam o tym na wątku Bast) i skończyło się małym gryzem w mój łokieć :oops: dziś mam wprawdzie spuchniętą rękę i zwolnienie, ale za to satysfakcję, BO DZIŚ BRUNO POZWOLIŁ MI SIĘ WYGŁASKAĆ OD GŁÓWKI DO OGONA :ok: :ok:
po tych paru dniach i moich zabiegach, by przyzwyczaił się do mojego zapachu, to mój pierwszy malutki sukcesik :dance2:
oprócz tego istotna jest akceptacja, jaką okazują Brunkowi moje kocurki. Nawet Homerek z początku naburmuszony, już nie protestuje, jak Bruno je kolo niego z drugiej miseczki :D
Dzisiejszej nocy robiły rajd po domu we czwóreczkę :1luvu: a o wpół do piątej rano zgodnie zjadły śniadanko w kuchni :D
jestem pełna wiary w to, że wszystko będzie cudnie :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 19:53
przez j3nny
zgłaszam się na wątku Bruna

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 20:11
przez Ulla
My też się meldujemy :D

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 20:33
przez katikot
Też się melduję :)

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 20:37
przez Szalony Kot
Jasne, że wszystko będzie cudnie, co ma pójść źle - bez sensu by to było po tak pięknym starcie w nowym świetnym domku! :)

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 20:58
przez Bungo
Głaski dla całej czwórki i wielkie dzięki dla ich Dużych :1luvu:

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 22:07
przez Bast
W końcu i ja dotarłam :)
Strasznie mi przykro z powodu ręki :( Brun musiał spanikować i dlatego ugryzł.
Mimo to, też wierzę, że będzie dobrze. Życzę Wam i Brunowi tego z całego serca.

Mnóstwo głasków dla czterech rozrabiaków, psiunia i króliczka :)

No i na fotki czekamy :oops: :oops: :oops:

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 8:15
przez paw
ja też zaglądam :ok:

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 8:35
przez Sylwka
Melduję się i ja. Ogromnie się cieszę że Brunowi się udało. Z sześciu powodziowych kotów, które zabrałam ze schronu pięć musiało tam wrócić. Płaczu jednego z nich długo nie zapomnę.

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 8:39
przez paw
g3m, jak się już zregenerujesz to wklej tu zdjęcia wszystkich twoich grzecznych chłopaków :kotek: oglądalność na pewno jeszcze wzrośnie :)

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 9:21
przez pluskwa6
właśnie - ZDJĘCIA!!!
:ok: :ok: :ok:

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 11:25
przez Bast
Sylwka pisze:Melduję się i ja. Ogromnie się cieszę że Brunowi się udało. Z sześciu powodziowych kotów, które zabrałam ze schronu pięć musiało tam wrócić. Płaczu jednego z nich długo nie zapomnę.

Dobrze, że choć jednemu się udało :ok: Zawsze to jeden kot więcej w dobrym, kochającym domu :D

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 11:39
przez galos3max
Bast pisze:W końcu i ja dotarłam :)
Strasznie mi przykro z powodu ręki :( Brun musiał spanikować i dlatego ugryzł.
Mimo to, też wierzę, że będzie dobrze. Życzę Wam i Brunowi tego z całego serca.

Mnóstwo głasków dla czterech rozrabiaków, psiunia i króliczka :)

No i na fotki czekamy :oops: :oops: :oops:


co do ręki, no to cóż, moja wina, bo Brunek był spanikowany, jego prawo się bronić :wink:
a zdjęcia spróbuję w najbliższym czasie wkleić, żeby było wiadomo o kim mowa :D
serdecznie wszystkim dziękuję za kciuki i głaski :D

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Sob lis 06, 2010 17:47
przez galos3max
mam pytanie, co z klatką? Brunek już jej nie potrzebuje i mogłabym ją oddać, tylko nie wiem komu i gdzie :) proszę o odpowiedź :D

Re: BRUNO I JEGO NOWA RODZINKA.

PostNapisane: Pon lis 08, 2010 8:41
przez Sylwka
Klatka jest na mojej głowie :wink: . Mogę ją odebrać tylko obawiam się że do czwartku może być z tym ciężko. Wszystko zależy od tego w jakich rejonach Krakowa mieszkacie. Napisz mi proszę na pw adres i może telefon kontaktowy to się zdzwonimy.