Miau.PL

dziewczyny, chcemy z TZ'tem kupic persiaka..znalazlam takie ogloszenie:

http://www.donedeal.ie/for-sale/cats/1385259

babka z gatki mila i konkretna..ale czy wg was tek persik jest ok? tak patrze na te jego oczka i troche mam watpliwosci.
kolor tez jakis taki mdly nie czarny.
Ta babka powiedziala mi, ze on ma jeszcze cala mase futra dziecinnego , ktora zmienia...i to jasne brazowawe to wlasnie ono.nie znam sie...dlatego pytam bo ewentualnie jutro moglabym go odebrac...

HELP:)

Spytaj hodowców
Ja bym się nie zdecydowała: w ogłoszeniu nie ma nazwy hodowli ani przydomków rodziców, to futro wygląda tak sobie (porównaj sobie czarne kocięta na stronach hodowli, moim zdaniem nie mają takiego zbrązowiałego futra), oczka zapłakane - jak oglądam zdjęcia kociaków na stronach hodowli, to są pięknie wyczesane i mają profesjonalne fotki, tutaj to wszystko jakoś po minimalu... To tylko impresje, ale jakbym kupowała kota, to chciałabym mieć przeświadczenie, że nikt na nim nie oszczędzał.
No i można go kupić taniej na kolanka, a drożej do hodowli, o ile dobrze rozumiem - to też chyba trochę podejrzane. Oboje rodzice do obejrzenia na miejscu - też dziwne; chyba stosunkowo rzadko kryje się własnym kocurem?

ah Ginger, a moze chcesz tez czarnego ale nie rasowego - znajdka szukajaca domu. Jestesmy w Londynie, a Londyn Irlandia to blizej niz Londyn Polska! W Tobie cala nadzieja

eh, zartuje oczywiscie, ale Gryzaczka mozesz obejrzec...
pozdrawiamy!

jakos w wiekszosci hodowli u nas jezeli chcesz tylko jako kolankowca to sa o polowe tansze.jezeli do hodowli to drzozsze..nie wiem kompletnie jak to dziala.zawsze marzylam o persie i ne odpuszcze
tylko jakos bardzo sie nie znam...
widzialam zdjecia rodzicow.

z tego co zdarzylam sie zorientowac-zagladalam do paru hodowli roznych ras- to czesto maja wlasne kotki i wlasne kocury.
mowie o hodowlach domowych i zarejestrowanych.np jedna Polka jest. ma ponad 50 MCO i kotki i kocury wlasne...po chyba 3latach przechodza na emeryture i czesto je sprzedaje wykasrowane jako zwierzeta domowe.

no nic...ten kociak jakos mi podejrzanie wygladal..zwlaszcza to futro i oczka.
no nic..jakos nie moge znalezc malego persa:(

Gingger pisze:jakos w wiekszosci hodowli u nas jezeli chcesz tylko jako kolankowca to sa o polowe tansze.jezeli do hodowli to drzozsze..nie wiem kompletnie jak to dziala.

Wiadomo, ale chodzi o to, że to nie powinno być tak, że o przeznaczeniu kociaka (czy na kolanka, czy hodowlany) decyduje nabywca i to, ile pieniędzy jest w stanie wyłożyć.
Poczytaj sobie jakieś fora o persach, pooglądaj strony hodowli - moim zdaniem pośpiech jest złym doradcą, zwłaszcza w takich sytuacjach.

wlasnie studiuje strony...

Np. tu masz forum o persach, dostępne po zalogowaniu
http://forum-persja.neteasy.pl

Kotek śliczny, ale moim zdaniem zaniedbany. Wiem, że zdjęcia robią swoje, ale już na nich widać, że futro jest zaniedbane (co zostało już poruszone), przede wszystkim skołtunione na kryzie, która wygląda jak pożal się...Miałam persa więc wiem.
Czy brać czy nie, to Wasza decyzja. Nie wiem czy chcecie kota dla samego kota (i to persa;) ) czy też persa z rodowodem (np na wystawy). Ten na takowego nie wygląda...
Persy to fajne kociaki, ale jest z nimi więcej zachodu niż z "normalnym" kociakiem (w sensie np europejskim), i nie o samo czesanie (codzienne) chodzi, ale również o zakłaczanie, o oczy....Mają bardzo krótkie drogi oddechowe, to powoduje stałe w niektórych przypadkach łzawienie, a nawet ropienie:/ Jeśli będzie brali, zwróćcie uwagę na to jaki kot ma stopek (przy nosku), jeśli ma nos niemalże wciśnięty w środek, to nie jest dobrze.

Nie jestem hodowcą persów tylko SIB ale mnie ten kociak wygląda na chorego!
Poproś hodowcę persów o pomoc!

seidhee pisze:Spytaj hodowców
Ja bym się nie zdecydowała: w ogłoszeniu nie ma nazwy hodowli ani przydomków rodziców, to futro wygląda tak sobie (porównaj sobie czarne kocięta na stronach hodowli, moim zdaniem nie mają takiego zbrązowiałego futra), oczka zapłakane - jak oglądam zdjęcia kociaków na stronach hodowli, to są pięknie wyczesane i mają profesjonalne fotki, tutaj to wszystko jakoś po minimalu... To tylko impresje, ale jakbym kupowała kota, to chciałabym mieć przeświadczenie, że nikt na nim nie oszczędzał.
No i można go kupić taniej na kolanka, a drożej do hodowli, o ile dobrze rozumiem - to też chyba trochę podejrzane. Oboje rodzice do obejrzenia na miejscu - też dziwne; chyba stosunkowo rzadko kryje się własnym kocurem?

Podejrzane to prawda. Własnym kotem się kryje, ale wiesz jeśli to po championach, to kociak ma imię na konkretną literę i to też nie w nieskończoność.

Inna rzecz, jeśli to hodowla i to z championami, to zazwyczaj ludzie się chwalą kotami już w ogłoszeniach. Albo nie przyłożyli się do ogłoszenia, albo to kant. Bo i cena coś wysoka jak na to co prezentują.

Sam kotek ładny, przynajmniej dla mnie, bo nie patrzę przez pryzmat rodowodu.

Tutaj maluchy bez rodowodu (ojciec ma) http://allegro.pl/persy-pers-kocieta-pe ... 23243.html
Jest różnica...........

ja_ana pisze:Sam kotek ładny, przynajmniej dla mnie, bo nie patrzę przez pryzmat rodowodu.

Dla mnie właściwie każdy kot jest ładny, a nawet piękny
Z tym, że przy kupnie trzeba też zwrócić uwagę na to, czy nie wspiera się jakiegoś niemoralnego procederu...

Dziewczyny! Co to za hodowla w której kociak jest zaniedbany


To pseudo!

Właśnie to samo mi się nasunęło na myśl, że to pseudo hodowla, ktoś kto ma koty, rozmnaża je i sam się zwie hodowcą. A g.... prawda

Sama marzę o rasowym, na razie nie mamy warunków na 3 kota, ale jak będziemy mieli to będę zbierała na kota, który jest z pewnego źródła, gdzie mam wgląd w jego przodków. Nie tylko w rodziców, bo to oferują prawdziwe hodowle:)

Szura pisze:Dziewczyny! Co to za hodowla w której kociak jest zaniedbany


To pseudo!

Zgadzam się oczywiście.

To jest kotka, którą miałam. Była z hodowli, której koty były wystawiane na wystawach, ojciec o ile pamiętam był nagradzany, więcej nie jestem w stanie powiedzieć, bo byłam wtedy mała i nie zainteresowana. Wiem, że ojciec nazywał się Ares i był pięknym rudzielcem - olbrzym wręcz. Hodowla z Sosnowca zdaje się.







O! Nawet na necie znalazłam tą hodowlę, tylko teraz Ci państwo hodują ragdolle
http://www.irena.ragdoll.com.pl/hodowla.html