Strona 1 z 12
2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 10:00
przez Never
2 kotki - on i ona, potwornie chore i wycieńczone, ledwo trzymają się na nogach.
Mimo tego na widok człowieka włączają motorki, barankują, robią ósemki. Kotki obecnie przebywają w lecznicy, gdzie walczymy o ich życie. Kotek ma zapalenie płuc, koteczka potworną infekcję dróg oddechowych i nadżerki.
za chwilę fotki..
Re: 2 bure szkielety barankują - szukamy dt oraz wsparcia finans

Napisane:
Śro lis 03, 2010 10:21
przez paulina777
Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 10:23
przez dolabra
jakie szkieleciki

Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 10:33
przez paulina777
Koteczka jaśniejsza, chłopczyk ciemniejszy. Zdjęcia nie odwzorowują w pełni jak bardzo zabiedzone są nasze buraski :/ Koteczka ma łysy brzuszek i łapki.
Kotek po nieudanej kastracji (prawdopodobnie) ma problemy neurologiczne i lekko powłóczy łapkami, ale nie przeszkadza mu to w normalnym funkcjonowaniu. Mimo wszystko przydałaby się porządna konsultacja.
Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 10:37
przez Never
fakt, zdjecia nie odaja tego jak one wyglaja, w realu jest fatalnie

kotki są tez bardzo chore...
Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 10:44
przez Henia
Chłopczyk wygląda na młodszego,skąd one są ?
Straszne bidy

Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 11:09
przez Mysza
biednaki

i farciarze...
Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 11:16
przez Never
biedaki to chyba my.... to znaczy chwilowo ja głównie... gdyby ktos mogł wspomoc nas bazarkiem, czymkolwiek....
za leczenie trzeba bedzie zaplacic....
Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 11:40
przez jamkasica
no, no! Misiek to na tych fotkach naprawdę zacnie wyszedł!

Niunia już bardziej przypomina niestety "prawdziwą" siebie
Dacie wiarę, że one w takim stanie mają siłę na barankowanie i ugniatanie? cudowne są

Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 12:13
przez Erin
Boże, jakie biedactwa, jak Piracik

Trzymam za nie kciuki

Wczoraj zamówiłam beta glukan, może podesłać kilka kapsułek?
Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 12:19
przez jasdor
Biedaczki maleńkie

Podniose chociaż, może jakaś pomoc nadejdzie

Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 12:28
przez Ozymandias
Buraski są przeurocze. Kotka domaga się uwagi i głaskania. Pomimo swojego ciężkiego stanu pchała mi się na kolana. Spragniona ciepłego dotyku człowieka. Kocurek o mało się nie udusił w sobotę. Gdyby zaczął się dusić np w samochodzie, a nie w lecznicy, pewnie nie byłoby już go z nami. Również straszny miziak. Problemy neurologiczne miał podobno przed kastracją - chodził w kółko.

Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 12:31
przez Erin
Biedulki

Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 12:45
przez becia_73
Podniose chociaż ...eh

Re: 2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

Napisane:
Śro lis 03, 2010 13:02
przez ewajanka
Rzeczywiście buraski na fotach wglądają dośc kiepko, więc na żywo pewnie jest gorzej.

Mam nadzieję, że dadzą radę.