Koty, którym zwisa i powiewa

Jest taki typ. Nawet mam go w domu. Tristan. Drugi egzemplarz to Ginger Sabiny.
Przykłady: moje koty na jedno moje groźne "ze stołu", schodzą. Tristek albo Ginger się gapią i nic.
Do łazienki kotom wchodzić nie wolno, bo na podłodze stoi jedzenie dla fretek. Każdy kot, który się wślizgnie, na jedno moje "out" albo "won" zwiewa
ale nie Tristek. Mogłabym outować do końca świata. Jego muszę za chabety i wynieść.
Sto razy zamknęłam go w schowku, bo nie reaguje na "nie wolno" i nie zauważyłam.
Nie wiem na czym to polega. Głuchy nie jest. Głupi też nie.
macie takie koty?
Przykłady: moje koty na jedno moje groźne "ze stołu", schodzą. Tristek albo Ginger się gapią i nic.
Do łazienki kotom wchodzić nie wolno, bo na podłodze stoi jedzenie dla fretek. Każdy kot, który się wślizgnie, na jedno moje "out" albo "won" zwiewa

Sto razy zamknęłam go w schowku, bo nie reaguje na "nie wolno" i nie zauważyłam.
Nie wiem na czym to polega. Głuchy nie jest. Głupi też nie.
macie takie koty?