Strona 1 z 2

Znaleziona na Powiślu w Warszawie kocia :(

PostNapisane: Pt sty 09, 2004 16:22
przez Ania
Kocia została znaleziona na Powislu w Warszawie okolo 7 dni temu. Jest zdrowa, bedzie zaszczepiona i odrobaczona.
Kotka jest ewidentnie domowa, zadbana, gruba niemilosiernie i pieszczoszka :P .
Niestety, w momecie kiedy znalazla sie na dworzu stało sie cos strasznego :( Najprawdopodobniej zostala zaatakowana przez psa i stracila oczko :( :( - nic sie jednak nie dzieje, goi sie i tyle :-(

Chcemy znalezc kici nowy domek bo nikt jej nie szuka :(

Telefon do Agnieszki - tymczasowego opiekuna: 625 06 89, 0504 228 109

Obrazek

Jade w sobote zrobic nowe zdjecia cyfrowka bo to nienajlepiej wyszlo, tzn. nie oddaje uroku koci :wink:

PostNapisane: Pt sty 09, 2004 16:30
przez Katy
Moja slabosc, moja slabosc :1luvu:
Kciuki za domek!

PostNapisane: Pt sty 09, 2004 16:36
przez Anja
Ech jakie to smutne, ze nikt jej nie szuka. Trzymam kciuki za dobry dom :!:

PostNapisane: Pt sty 09, 2004 17:03
przez Satoru
kciuki!!!!
...biedactwo kochane:(((

PostNapisane: Pt sty 09, 2004 21:22
przez kiwi
Kciuki zaciśnięte!

PostNapisane: Pt sty 09, 2004 21:28
przez zuza
Trzymam!

PostNapisane: Śro sty 14, 2004 15:26
przez Ania

PostNapisane: Śro sty 14, 2004 15:30
przez Katy
Przesliczna :1luvu:
Mam nadzieje, ze szybko znajdzie domek!!!!

PostNapisane: Śro sty 14, 2004 15:42
przez sabianka
Cudo, po prostu przepiękny pulpecik. Trzymam za domek

Re: Znaleziona na Powiślu w Warszawie kocia :(

PostNapisane: Śro sty 14, 2004 15:42
przez Sigrid
Ania pisze:Niestety, w momecie kiedy znalazla sie na dworzu stało sie cos strasznego :( Najprawdopodobniej zostala zaatakowana przez psa i stracila oczko :( :( - nic sie jednak nie dzieje, goi sie i tyle :-(


Jakbym dorwała tego, kto własnego kota wyrzuca na ulicę, w dodatku w dużym mieście, nogi bym z d... powyrywała :evil:

Kicia śliczna. Troszkę do Niebieskiego Ary podobna :D

Re: Znaleziona na Powiślu w Warszawie kocia :(

PostNapisane: Śro sty 14, 2004 15:53
przez Mary Dove
Sigrid pisze:Jakbym dorwała tego, kto własnego kota wyrzuca na ulicę, w dodatku w dużym mieście, nogi bym z d... powyrywała :evil:



Spokojnie, moze kicia z innych powodów znalazła sie na ulicy.


Kotka rzeczywiscie jest śliczna i pulchniutka. Dołączam swoje :ok: za domek.

Re: Znaleziona na Powiślu w Warszawie kocia :(

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 8:56
przez Ania
Mary Dove pisze:
Sigrid pisze:Jakbym dorwała tego, kto własnego kota wyrzuca na ulicę, w dodatku w dużym mieście, nogi bym z d... powyrywała :evil:



Spokojnie, moze kicia z innych powodów znalazła sie na ulicy.


Tak to tylko nasze przypuszczenia a tak naprawde nikt nie wie co sie stalo i dlaczego kocia znalazla sie na ulicy. Kotka nie brudzi w domu, nie niszczy i zalatwia sie tylko do kuwety wiec napewno nie stanowiła klopotu :? Moze przez przypadek uciekla...... ale dlaczego w takim razie nikt jej nie szuka :oops: ????????

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 13:52
przez Mary Dove
Wiem, to przykre. Ludzie bywają okrutni...
Tyle dobrze, że kicia trafiła na właściwa osobę.

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 14:12
przez Kasia D.
Może jest w ciąży...
Biedna...

PostNapisane: Pt sty 16, 2004 15:39
przez Ania
Kasia D. pisze:Może jest w ciąży...
Biedna...


Nie, ciaza jest wykluczona przez weterynarza :P Moze jest po sterylizacji ale zeby to sprawdzic trzeba zrobic USG a na razie nie chcemy dostarczac jej dodatkowych wrazen :roll: