Miau.PL

Pomózcie - Nie wiem , co robic. Amfetka od dwóch dni wydaje z siebie dziwny odglos. Coś pomiędzy chrząkaniem a prychaniem. Brzmi to podobnie do tego dźwieku , który wydaje przy tym, jak cos (np. włos)przyklie sie do gardla. i nic ? przejadła przepiła a to nie przechodzi i tak parenascie razy dziennie... co to może byc? czy to moze byc z przeziebienia? u mnie jest w domu chlodno i zauważylam, że kota ostatnio przychodzi sie schowac pod kolderkę, czego wczesniej nie robiła! czyżby z zimna?poradźcie co robic? Rutinoscorbin?nie wiem...

Moze byc przeziebienie, ale moga tez byc robaczki.

Odgłos kojarzy się z katarem... który niekoniecznie musi mocno ujawniać się w nosku. Chociaż nie przesądzę oczywiście. Pasożyty też możliwe.

Coś na wzmocnienie nie zawadzi, ale poza tym... vet?

odrobaczana była 2 miesiące temu? ale...

Wskazuje na kaszel.... czyli kocia jest przeziębiona - trudno się dziwić z resztą wyglądając za okno... Spróbuj od rutinoscorbinu... Jeśli po 2 dniach nie będzie żadnej poprawy to już wyprawa do weta będzie konieczna...

Wzgędnie może wymiotować kulami sierści...

a czy moge jej dac letniawode z cytryyną ?oprocz rutinoscorbinu> ona ja lubi

Batka pisze:a czy moge jej dac letniawode z cytryyną ?oprocz rutinoscorbinu> ona ja lubi

Jeśli ją lubi to z pewnością nie zaszkodzi...