Strona 1 z 2

Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 18:14
przez Glusia
Witam wszystkich "kociarzy" :0)

Hm.. dawno mnie tutaj nie było.. Jakoś z czasem krucho.
Ostatnio zawitałam na forum w ubiegłym roku w listopadzie, kiedy moja kochana Bunia odeszła ode mnie po 14 latkach...(podobno za tęczowy mosteczek). Miałam wtedy w domku jeszcze jedną kotkę -5-letnią Milkę. Piszę - miałam, bo od 11 m-cy mam drugą koteczkę - szaloną i zwariowaną Jagę (normalnie kocie ADHD - taki z niej żywioł). Niestety, Jaga od momentu kiedy przyszła do mojego domku, "zadręcza" sobą starszą Milkę - skacze na nią, czai sie po kątach, żeby z nienacka ją zaczepić, przeszkadza w spokojnym odpoczynku, czasem z tego powodu musi nawet goić nosek - myślę, że "kociarze chyba wiedzą o czym tutaj piszę..
No żal mi Milusi, ale przecież nie wyrzucę Jagi z domu (poza tym jest przekochana - jak zresztą wszystkie koteczki)!!! Jest jeszcze młoda i bardzo chce się bawić, a Milka ma to w nosie - to typ leniwego kanapowca, który tęski tylko do pełnej miseczki i ciepłego legowiska :0)

I dzisiaj w pracy dotarła do mnie wieść, że siostrzyczka Jagi (bo muszę dodać. że Jaga przywędrowała do mnie właśnie z mojej pracy, jako jedna z dwójki kociąt, które urodziła taka dzika koteczka) ma już swoje kolejne "dzieci". Poszłam je pooglądać, tak sobie, żeby tylko nasycić się ich widokiem... no i wpadłam...:0/
Takie dwa małe słodziaczki leżały w kartonie na kocyku, akurat bez mamuśki. Mają gdzieś z miesiąc więc są "do schrupania".
I we mnie zrodziła się myśl, że możeby tak wziąć jednego kociaka (znów kotkę, bo jakoś tak mam sentyment do kotek) do towarzystwa dla Jagi - jedna i druga będą młode i chętnie się sobą zajmą w zabawie, więc może w końcu biedna Milucha odsapnie...

Tylko czy 3 kotki w domu to nie za dużo? Mieszkanie mam spore (100m), ale mam malutkie wątpliwości....No i czy to dobry pomysł żeby akurat teraz "dokacać" moje koteczki?
Jak myślicie?

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 18:18
przez Patti:)
Nieeeee, to nie za dużo! Kotów nigdy za wiele o ile się tolerują :) Myślę, że to dobry pomysł, żeby Milce dać trochę spokoju :)

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 18:21
przez kalair
Trzy koty to piękna sprawa, zwłaszcza w Twojej sytuacji! :D
Duża od Trójki. Na razie. :lol:
Mieszkanie mam podobne. To baaardzo dużo miejsca! Bierz!

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 18:22
przez kropkaXL
To bardzo dobry pomysł!!!
Tylko poczekaj aż kocięta podrosna na tyle,by juz nie ssały mamy,a mame trzeba wysterylizować,by nie pomnażała bezdomności,no bo co stanie sie z pozostałymi kociakami-sa na nie chętni?

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 18:40
przez Glusia
No tak właśnie myślałam... takich odpowiedzi się spodziewałam (a może na takie po cichu liczyłam.. hi hi).
Oczywiście jeśli się zdecyduję to poczekam, aż kocinka troszkę podrośnie, bo mleczko mamusi najzdrowsze :0)
A na drugiego kociaka niestety nie było jeszcze chętnych ;0((
Mamusia jest też taka "bezpańska" tylko przychodzi na jedzonko do kuchni przy restauracji, no i stąd kociaki mają ciepełko i dach nad głową. Dobrze byłoby ją wysterylizować, ale nikt z karmicieli o tym nie myśli, bo to kosztuje parę złotych, a potem jeszcze trzeba kotkę pielęgnować. Może gdyby były jakieś akcje sterylizacji w mieście byłoby prościej...

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 18:43
przez kropkaXL
Zróbcie zrzutę,jakies bazarki możesz zrobić na KB-naprawdę to podstawa!,bo ciagle będziecie mieli małe kocieta,a domów dla nich nie ma!

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Pt paź 29, 2010 7:39
przez kalair
Powodzenia! I w kastracji też, bo to bardzo ważne, o czym pisze Kropeczka! :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Sob paź 30, 2010 18:42
przez Glusia
Jestem po rozmowie z tymczasowymi opiekunami koteczek (to chyba raczej dwie malutkie koteczki + mamusia) i zarezerwowałam jedną :0)
Aha, postanowione, że będzie sterylka dla mamusi (hurrra!!) nawet bez zrzutek i innych problemów :D :1luvu:
Niektórzy ludzie na szczęście maja serducho i myślą!!! :ok:

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Sob paź 30, 2010 18:48
przez kalair
No to super! Gratulacje! :D

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 17:42
przez Glusia
Witam ponownie,
a więc jednak kolejna koteczka zawitała u mnie w domu :0)) To Zuzka :0)
Jest od piątku i powoli oswaja się z domkiem i jego domownikami - dwiema starszymi kotkami.
6-letnia Milka jest "sycząca" i "warcząca" i generalnie małoprzyjazna dla małe Zuzki, ale dokładnie tak samo zachowywała się wtedy gdy do domku zawitała Jaga. Teraz Jaga ma już rok i - na początku zrobiła wielkie oczy, osyczała i owarczała Zuzkę (trzeba przyznać, że mała ma rezon, bo jeżyła się i prychała na Jagę - na miarę swoich małych możliwości), ale już w nocy przełamały lody nieufności i zaczęły się do siebie zbliżać. Do 2-giej w nocy przyglądałam się jak razem wariują i przekomarzają się, żeby potem wspólnie ułożyć się do snu. Jaga akurat przechodzi pierwszą w życiu rujkę i cierpi biedactwo :0(( (wspomagam ją przejściowo tabletami, a sterylkę zaplanowałam po norym roku, ale bardzo mi jej żal jak tak się męczy), a kiedy dopadnie ją ciężka chwila i "płacze" żałośnie wypinając tyłek, Zuzka biegnie zobaczyć co się dzieje i tuli się do Jagi. No, normalnie super to wszystko wygląda.
Muszę przyznać, że miałam baaardzo duże obawy czy to dobry pomysł z dokoceniem moich dwóch kotek, ale teraz widzę, że obawy na szczęście okazują się niepotrzebne...
Mam nadzieję, że teraz będzie tylko coraz lepiej..

Jak wspominałam na początku postu, została do wzięcia jeszcze jedna koteczka - taki szary, puszysty tygrysek. Może znajdzie się ktoś chętny do jej zabrania - miejscowość Gliwice.

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 18:02
przez kalair
A będą zdjęcia? :P
I wielkie gratulacje! :D :D
Nie musialaś wprawdzie czekać do pierwszej rujki. Ale można ją wyciszyć i wykastrować. :ok: :ok:

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 18:04
przez Glusia
Obrazek

Jaga i Zuzka w transporterku :0)

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 18:09
przez Glusia
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Zuzka

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 18:15
przez Glusia
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


A to jest ta druga koteczka do wzięcia - kolory troszkę przekłamane, bo kotka jest bardziej szara, tygryskowa i śliczna :0)

Re: Chyba zgłupiałam ale... czy 3 kotka w domu to dobry pomysł?

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 18:24
przez Glusia
Tak, ja wiem, że nie musiałam czekać do pierwszej rujki, tylko Jaga mnie tak jakoś zaskoczyła, bo wciąż wydawała mi się za malutka i odwlekałam moment sterylki - teraz widzę, że niepotrzebnie.
Mam nadzieję, że jeszcze dzień, dwa i tabletki w końcu zrobią swoje, a moje biedactwo się wyciszy i uspokoi (tablety łyka już trzy dni).