Strona 1 z 1

Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 16:48
przez Patti:)
Kupiłam na wystawie żwirek dla kota Bio Corn.
Jestem pod wrażeniem jak można się tak minąć z rzeczywistością przy
redagowaniu opisu produktu!
Żwirek zupełnie się nie zbryla, nie chłonie wilgoci i po dwóch dniach
przy jednym kocie wydziela tak odrażający zapach, że kot odmawia wejścia
do kuwety. Roznosi się pod łapami i pyli.
Opis na opakowaniu zupełnie mija się z prawdą. Dodatkowo według
sprzedawcy producenci zapewniali, że produkt ten ma być dużą konkurencją na
Cat`s Best!
Kupiłam trzy opakowania (były pakowane po trzy=30l) po 17 zł, co daje 51 zł. Są to pieniądze
wyrzucone w błoto!

Napisałam maila z reklamacją i żądaniem zwrotu pieniędzy, ale takiego adresu mailowego nie ma... Adres do firmy podany na stronach odsyła do Urzędu Miasta Marki albo do sklepy motoryzacyjnego w Markach. Po prostu zrobili nas w balona!

Oto sposób jak sprzedać śmieci (żwirek jest zrobiony z grubo mielonych resztek kolb kukurydzianych) na spore pieniądze.

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Re: Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Pt paź 29, 2010 8:20
przez Szalony Kot
Oooo, dzięki za ostrzeżenie - może próbuj jeszcze zadzwonić? W końcu numer też musieli podać...

Re: Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Pt paź 29, 2010 9:39
przez Gretta
Zwróć się do Inspekcji Handlowej.

Re: Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Pt paź 29, 2010 11:14
przez Patti:)
Spróbuję - podali dwa numery, ale szczerze wątpię, że dodzwonię się do nich... :/
Z Inspekcją Handlową nie będę się bawić, bo to nie jakieś przeogromne pieniądze... Jakby ktoś jeszcze mia problem to warto...

Re: Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Pt paź 29, 2010 11:20
przez vega013
Patti:) pisze:Spróbuję - podali dwa numery, ale szczerze wątpię, że dodzwonię się do nich... :/
Z Inspekcją Handlową nie będę się bawić, bo to nie jakieś przeogromne pieniądze... Jakby ktoś jeszcze mia problem to warto...


Nie przeogromne pieniądze, ale oszustwo jest faktem.

Re: Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Pt paź 29, 2010 11:35
przez Patti:)
Własnie rozmawiałam z przedstawicielem firmy. Powiedział, że to bardzo dziwne, bo sam używa tego żwirku i się zbryla (nie tak jak cat1s best, ale się zbryla i zatrzymuje zapachy. Pieniedzy mi osobiście oddać nie mogą (jedynie do sklepu-nie wiem u kogo kupiłam), ale mogą mi wymienić na coś innego jeśli do nich pojadę. Nie wiem czy się zdecyduję, bo mieszkam na Bielanach a to ok 40km. Chyba, że przy okazji. Mówił też, że mają żwirek zbrylający i niezbrylający, że adres zmienili a mail jest tylko chwilowo niedostępny... Sama nie wiem co myśleć...

Re: Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Sob sty 15, 2011 0:25
przez Patti:)
Zapomniałam o temacie.
Żwirek zostawiłam w razie gdybyśmy jechali w okolice firmy. Niestety nie stał on długo...
Zauważyłam robaczki w domu - coś a'la mole. Byłam pewna, że wpadł jeden czy dwa przez okno lub klatką. Brałam prysznic i przyjrzałam się dokładniej paczkom ze żwirkiem (są w grubych przezroczystych workach). Myślałam, że mam zwidy! Żwirek się ruszał! Pełno w nim było tych robaczków!!! Podkreślę, że worki były zamknięte a ten, który otworzyłam zużyłam w ciągu kilku dni (10 l)! Nie mam pojęcia jak te robaki się wydostawały. Żwirek trafił od razu na klatkę (było zbyt późno by latać do śmietnika). Jeden z robaczków przeżył jeszcze u mnie 2 miesiące! MASAKRA!

Re: Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Sob sty 15, 2011 0:57
przez niki2117
Jeśli chodzi o robaczki to najpewniej były to mole spożywcze,bo one lęgną sie i żerują w takich rzeczach.Oprócz tego w cukrze,mące,soli,przyprawach,karmie dla zwierząt i wszystkim co masz w domu,a nadaje się do zjedzenia.Przegryzą wszystko oprócz szkła.Lepiki na nie nie działają.Przyniosłam to dawno temu w karmie dla psa z zoologa,zapakowanej zaznaczę i nie żadnej marketówce.Jaja są w stanie przewegetować okres ok.6 miesięcy i ponownie zaczną się mnożyć.Ja wyrzuciłam wszystko z kuchni,1 przyprawy nie miałam,ściągałam szafki,myliśmy wywietrzniki,szczeliny,zaślepki w kranach.Przez miesiąc nie było na wierzchu nic spożywczego,non stop myję wodą z octem i odpukać mam spokój.Ale co walczyłam dobre 3 miesiące to moje.
Takie oszustwa są niedopuszczalne,bo nie liczy się kwota,ale fakt celowego wprowadzania w błąd.Ja też mogę powiedzieć,że używam czegoś tam i jest wspaniałe,byle sprzedać skoro pracuję w tej firmie.I na dodatek to robactwo,które tak ciężko wytępić.Ja sama w tamtym czasie rozważałam obarczenie firmy kosztami jakie poniosłam w związku z pozbywaniem się tego paskudztwa,ale to możliwe było tylko na drodze sądowej,więc zrezygnowałam.

Re: Uwaga na żwirek Bio Corn!!!!

PostNapisane: Sob sty 15, 2011 12:23
przez Patti:)
Pozbyłam się rok temu prusaków (jak tylko się wprowadziliśmy). Wtedy pomógł kot - chyba taki odstraszacz... Do tej pory mam jedzenie w lodówce albo w pojemnikach i puszkach.
Ale jak mi to chol***two wejdzie na dobre, to koniec będzie. Nie dam rady psychicznie znowu przez to przechodzić. Mam jakąś fobię na punkcie robaków w pobliżu jedzenia.
Mam nadzieję, że jednak tych jaj nie wniosły mi do kuchni (tam ich nie widziałam). Będę musiała wszystko w lodówce albo słoikach trzymać... :(
Dam znać za jakiś czas czy mi to wylazło znowu... :/