Strona 1 z 11

Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 16:00
przez alareipan
W warszawskim schronisku od początku września mieszka prześliczna kolorowa kotka Trisia:

Obrazek

Los Trisi jest juź praktycznie przesadzony :cry: Kocia jest słaba psychicznie, szansę na wyleczenie ma zerowe. Siedzi w szafie z glutem do pasa, zaraz zacznie gnić jej nos...

Ma dopiero 2 lata... Czy przez ludzką głupotę i bezduszność musi umrzeć w schronisku?

Kotka szuka domu :!:

Pomożemy w leczeniu.

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 16:30
przez Szalony Kot
No to podrzucam. Nie wiem, ostatnio tylu moich znajomych warczy na moje koty na FB i sama nie wiem, czy to daje jakikolwiek efekt... idę przepatrzeć grono, może to pomoże :/

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 16:42
przez ewajanka
Biedna kicia :(
Czy coś więcej wiadomo o niej?

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 20:44
przez petunia
Podniosę biedactwo...

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 21:17
przez kinia098
piękna !
chociaż podrzucę :ok:

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 22:33
przez AnielkaG
ona mi nie daje spokoju :(

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 0:00
przez Never
jest bardzo chora, kaszle jak gruzlik...

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 6:29
przez ewajanka
Czy wet ją widział?
Spróbuje pogadać z mężem na jej temat, ale niewiem. :roll:

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 7:01
przez naline
Pewnie, że widział. Tylko ona nie daje sobie rady w schronisku nie tylko z chorobami, ale także psychicznie.

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 10:37
przez ewajanka
A wogóle dom tymczasowy jest brany pod uwagę? Napiszcie to nasiądę na męża :oops:
W domu dwójka małych dzieci, aktualnie zwierzaków nie ma. Kotów nigdy nie było.

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 11:18
przez Mysza
Odpowiem za dziewczyny, tak tymczas na pewno też.
Tymczas na wyleczenie, odkarmienie i szukanie domu.
Choć jakby miała potem zostać, to na pewno nie będą prostestować ;)

A jakbyście szukali to tricolorka powinna bez większego problemu znaleźć dom, zwłaszcza zimą gdy się skończa małe kociaki. Tylko musi być zdrowa, bo z katarem domu na Paluchu nie znajdzie, a jak ją schronisko dobija psychicznie, to nawet nie ma jak prosić o pomoc, po prostu zapada się w sobie. Aż zniknie :(

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 11:23
przez AnielkaG
Ewajanka, a dzieci nie są uczulone na kota? Kiedykolwiek zamowalaś się kotem? Masz możliwość izolacji ? Kot z Palucha może mieć grzybicę, świerzb itd. Wiem, że to może mało polityczne ale dla kogoś kto nie ma żadnego doświadczenia tak chory kot może być za dużym wyzwaniem. :( Nawet jeśli najpierw byłaby w szpitaliku na leczeniu to i tak potem wymaga kontynuacji kuracji.
:|

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 14:38
przez ewajanka
Nie wiem czy dzieci są uczulone na koty ale napewno nie było objawów alergicznych w obecności psów czy szczurków.
W domu kota nigdy nie miałam, dokarmiałam koty bezdomne. Jeśli chodzi o izolację to mam łazienkę :wink:. Świerzb i grzybica u zwierząt chyba nie przenosi się na ludzi?
Zresztą nie ma co wyrokować dopóki wet nie stwierdzi co kotce dolega.
Oczywiście że najlepiej jakby kot trafił do kogoś doświadczonego, ale niewiem czy takie miejsce się znajdzie :roll:
Mimo wszystko pogadam z mężem późnym wieczorem albo jutro rano.

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 14:41
przez naline
AnielkaG pisze:Ewajanka, a dzieci nie są uczulone na kota? Kiedykolwiek zamowalaś się kotem? Masz możliwość izolacji ? Kot z Palucha może mieć grzybicę, świerzb itd. Wiem, że to może mało polityczne ale dla kogoś kto nie ma żadnego doświadczenia tak chory kot może być za dużym wyzwaniem. :( Nawet jeśli najpierw byłaby w szpitaliku na leczeniu to i tak potem wymaga kontynuacji kuracji.
:|


AnielkaG przestrzega i jest w tym trochę racji. Chore koty nie są najlepszym wyborem dla osób niemających doświadczenia, ale z drugiej strony jeśli od tego ma zależeć życie koteczki?
Ewajanka na pewno decyzja o tymczasie jest poważną decyzją, bo to nie jest kotek na miesiąc, samo leczenie może potrwać i więcej czasu, szukanie domu też troszkę trwa. Najważniejsze byście się zastanowili :)

Edit: Pisałyśmy w tym samym czasie. Dzieci nie muszą być uczulone. Może warto sprawdzić np robiąc testy lub u jakichś znajomych będąc z wizytą? albo w innym domu tymczasowym?

Świerzb na ludzi się nie przenosi, ale grzybica już może.

Re: Trysia na Paluchu - Umrze w schronisku? Pilnie szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 15:32
przez Ozymandias
Myślę, że Ewajanka jest najlepszym DT dla kici. Nie ma kotów, więc ewentualne choróbska nie rozniosą się dalej. Jeśli ona sobie nie poradzi, to ja przejmę od niej Trysię. Mam już pewne doświadczenie w tymczasowaniu ( i uwielbiam tricolorki :lol: ).
Ewajanka, mam nadzieję, że uda Ci się przekonać męża do zostania DT dla koteczki. Tri to naprawdę cudowne charakterki, a świadomość, że uratowało się kotu życie - bezcenna.
Miałam kota z grzybicą - nikt z domowników się nie zaraził.