Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 05, 2011 14:38 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Szalony Kot pisze:
ewajanka pisze:Ja też pomyślałam o obumarłej ciąży, tylko że ta rujka pod koniec listopada to raczej wyklucza.
Trisia czuje się bardzo dobrze, czasami wylizuje bliznę, szwy miała zdjęte w piątek.
A tak wogóle to byliśmy 3 tyg u moich rodziców, Trisia odbyła swoją pierwszą 2,5 godź podróż w transporterku. Zniosła to bardzo dobrze, pomijając aromatyczną kupę w samochodzie :? Szybko poznała dom teścia, gdzie mieszkaliśmy i była przeszczęśliwa z dużej powierzchni użytkowej. Biegała, szalała a wieczorem przychodziła spać ze mną. Wrzucę jakieś fotki w wolnej chwili to zobaczycie pannicę.

Taka duża przestrzeń i nie mają kota? :>

Szalony Kocie, gratuluję czujności! :mrgreen:

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 05, 2011 18:02 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Tutaj mi gratulujesz, a na żywo to już ludzie zdzierżyć nie mogą - wpadam, oglądam wszystkie kąty i z zadumą... "tyle miejsca... a kota to nie chcesz?" :D

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 14:05 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Tam by się zmieściło nawet kilka kotów, ale myślę że to nie miejsce dla nich. Przede wszystkim mieszkają tam dwa duże psiaki, co prawda głównie na dworze ale nie mają zakazu wejścia do domu, więc kota napewno zjadłyby na progu.
A teraz fotki Trisi. Trzy pierwsze sprzed chwili dosłownie. :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I fotka sprzed świąt, Trisia na swoim ulubionym miejscu, skąd widoczność lepsza. Dodam że wcześniej na półce stały 2 komplety filiżanek ale się wybyły :twisted: , przy pomocy Trisi.

Obrazek

ewajanka

 
Posty: 85
Od: Czw kwi 15, 2010 12:55
Lokalizacja: Piaseczno/Parczew


Post » Pt sty 07, 2011 15:17 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Szalony Kot pisze:Oj tam oj tam, ważne że kotu wygodnie :twisted:

Osobiście nie lubie rzeczy niepotrzebnych i zastanawiałam się co z nim zrobić, :twisted: więc po problemie :wink:
Zapomniałam napisać, że Trisia potrafi otwierać drzwi, skaczą na klamkę.:ok:

ewajanka

 
Posty: 85
Od: Czw kwi 15, 2010 12:55
Lokalizacja: Piaseczno/Parczew

Post » Wto sty 25, 2011 15:00 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Jak tam ślicznota Trisia?

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 13:45 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Fajnie że ktoś czasem tu zajrzy :ryk:
Trisia waży 3,5 kg, Zauważyłam że od sterylki apetyt ma ogromny. Boję się żeby nie miała problemu z nadwagą. :roll:
Absolutnie nie dociera do niej że zaglądanie do garków,wyżeranie z talerzy jest karygodne. W trakcie przygotowywania śniadania, zdejmuje ją ze stołu, bądź kuchenki ze 100 razy a ona wciąz wraca :evil: Nie znam się na psychice kotów ale pies upomniany 3 razy będzie wiedział że dane zachowanie jest niepożądane. Ja rozumiem że ona jest Panią naszego domu ale to mnie irytuje bardzo. Próbowałam numeru z taśmą dwustroną, to za 3 razem zaczaiła że trzeba się mocniej odbić i wylądować głębiej omijając przeszkodę. Muszę kupić jakąś szerszą chyba.
Poza tym już wie że w łóżku jest najwygodniej. Bardzo lubi spać mi na plecach :roll:
Wrzucę jakieś foty ale dopiero w poniedziałek. :ok:

ewajanka

 
Posty: 85
Od: Czw kwi 15, 2010 12:55
Lokalizacja: Piaseczno/Parczew

Post » Czw sty 27, 2011 14:00 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

ewajanka pisze:Próbowałam numeru z taśmą dwustroną, to za 3 razem zaczaiła że trzeba się mocniej odbić i wylądować głębiej omijając przeszkodę. Muszę kupić jakąś szerszą chyba.
:ok:

:ryk: Sprytna kocica :ryk:
Może na czas posiłków zamykajcie ją w łazience. To jej zachowanie może być naprawdę upierdliwe. :lol:
A co do jedzenia, to kupuj dla kastratów, one są mniej kaloryczne. Dla mnie 3,5 kg to nie jest jeszcze problem. U mnie towarzystwo, to po 5-6 kg żywej wagi :lol:
Cieszę się że pannica się dobrze chowa :1luvu:

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 1:21 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Ja jestem cięta na tuczenie kotów, ale po raz pierwszy dostałam tymczasa niejadka i najpierw sukcesem dla mnie było, że w ogóle coś zjadła, a teraz nie umiem sobie powiedzieć, że ona już NAPRAWDĘ nie ma problemów z jedzeniem i trzeba zacząć jej porcjować, nim zrobi się okrąglutka. A nie ma daleko :oops: Obstawiam, że od czasu przybycia do mnie to z pół kilo już zrobiła. A to niecałe dwa tygodnie...

Szkoda, że numer z taśmą nie przeszdł. Tak obstawiałam, że wyjątkowe upierdliwce to obejdą :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 07, 2011 12:36 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Cierpię ostatnio na brak czasu, ale już wstawiam obiecane fotki :oops:
Z lodówki lepiej widać co jedzą..
Obrazek
Jednak lubię pozować
Obrazek
I lewy półprofil :)
Obrazek

ewajanka

 
Posty: 85
Od: Czw kwi 15, 2010 12:55
Lokalizacja: Piaseczno/Parczew

Post » Pon mar 07, 2011 12:41 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Trisia zamieszkała z nami prawie 4 miesiące temu ale już zdążyła nauczyć nas paru ważnych zasad paujących w każdym porządnym domu:
1. Naczynia muszą być umyte natychmiast po posiłku, inaczej zostaną wylizane przez kocice,
2. Klapa od kibelka musi być opuszczona, inaczej klozet posłuży kocicy jako wodopój,
3. Kabina prysznicowa musi być zamknięta, inaczej kocica uzna brodzik jako kuwetę, :twisted:
4. Przez 4 miesiące Trisia tłumaczyła nam, że fotele skórzane są absolutnie nie do przyjęcia 8O

A na fotce argumenty które nas przekonały o wymianie fotela na plastikowy :ok:
Obrazek
i Jeszcze fotka ślicznoty
Obrazek

ewajanka

 
Posty: 85
Od: Czw kwi 15, 2010 12:55
Lokalizacja: Piaseczno/Parczew

Post » Pon mar 07, 2011 13:21 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Dzielna nauczycielka! :lol:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pon mar 07, 2011 17:47 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Aż mi się łezka w oku zakręciła, gdy zobaczyłam, jak pięknie Trisia wygląda.
A skórzane fotele są niepraktyczne. Ślizga się tylko człowiek i może spaść z niego. Kocica po prostu dba o Wasze bezpieczeństwo. A co do mycia naczyń na bieżąco chyba nie trzeba nikogo przekonywać :mrgreen:

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 18:43 Re: Trysia NIE na Paluchu:) już swoim Domku :))

Piękna kocica :) A Trysia nie nudzi się sama? Może jakaś koleżanka albo kolega by się jej przydał ? Co dwa koty, to mniej zniszczeń :D
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], skaz i 180 gości