Czy życie jest sprawiedliwe? Już w domku :)))

Czy życie może być lepsze?
Chcę tak niewiele, bo miseczkę strawy i ciepły kącik.
Czy oczekuję zbyt wiele?



Maluszek około7 tygodniowy został znaleziony (podrzucony?) w ogródku pewnej Pani.
Kotek bardzo płakał pod gruszą z chłodu i głodu. Tylną nóżkę miał całą we krwi, pewnie od przechodzenia pod siatką lub od psa, ale tego się niestety nie dowiemy.
Pani zadzwoniła do mnie z pytaniem co ma zrobić z nim?
Powiedziałam, żeby wzięła do domu to zastanowimy się(tu mam na myśli cioteczki z forum) co dalej. Ja niestety nie mogę zaoferować tymczasu, bo mam chorego tymczasowego buraska i stado swoich kotów.
Czy Ktoś może mu udzielić schronienia na dalsze i mam nadzieję, lepsze życie?
Chcę tak niewiele, bo miseczkę strawy i ciepły kącik.
Czy oczekuję zbyt wiele?




Maluszek około7 tygodniowy został znaleziony (podrzucony?) w ogródku pewnej Pani.
Kotek bardzo płakał pod gruszą z chłodu i głodu. Tylną nóżkę miał całą we krwi, pewnie od przechodzenia pod siatką lub od psa, ale tego się niestety nie dowiemy.
Pani zadzwoniła do mnie z pytaniem co ma zrobić z nim?
Powiedziałam, żeby wzięła do domu to zastanowimy się(tu mam na myśli cioteczki z forum) co dalej. Ja niestety nie mogę zaoferować tymczasu, bo mam chorego tymczasowego buraska i stado swoich kotów.
Czy Ktoś może mu udzielić schronienia na dalsze i mam nadzieję, lepsze życie?
