Bardzo prosze o radę, już nie mam siły...

bardzo proszę o rade, już nie mam siły...mam roczną kotkę rasową syberyjską Neva Masquarade.Od dłuższego czasu nasze noce to katorga- codziennie około 4, 5 rano kotka wstaje , drapie we wszystko co się da, skacze po wszystkim gdzie tylko może ( zrzucając np dziecku w pokoju zabawki) ogólnie szaleje na maxa po całym mieszkaniu.Oczywiście budzimy się wszyscy troje z dzieckiem , zamykamy nasze drzwi od sypialni i dziecka pokoju ale wówczas strasznie drapie w drzwi, wręcz skacze na nie.Atmosfera nad ranem robi się tragiczna.
Kochamy ją bardzo ale powoli mamy dość.Nie mam oddzielnego pokoju gdzie mogłabym ją zamknąć.
W dzień jest zupełnie ok, bawi się z nami, śpi, chodzi po mieszkaniu- nic nadzwyczajnego.Wieczorem także nic takiego, dopiero nad ranem się zaczyna.
Jesteśmy niewyspani , dzisiaj mieliśmy pobudkę przed 5
.Bawimy się z nią przed snem ale to nic nie daje.
Bardzo prosze o jakies rady , to jest nasz pierwszy kot , nie mamy doświadczenia co może być przyczyną , jak ją tego oduczyć przede wszystkim.Dziękuje z góry,pozdrawiam, Ania.
ps , post ten zamieściłam na jeszcze jednym forum, mam nadzieje iż to nie jest problem.

Kochamy ją bardzo ale powoli mamy dość.Nie mam oddzielnego pokoju gdzie mogłabym ją zamknąć.
W dzień jest zupełnie ok, bawi się z nami, śpi, chodzi po mieszkaniu- nic nadzwyczajnego.Wieczorem także nic takiego, dopiero nad ranem się zaczyna.
Jesteśmy niewyspani , dzisiaj mieliśmy pobudkę przed 5

Bardzo prosze o jakies rady , to jest nasz pierwszy kot , nie mamy doświadczenia co może być przyczyną , jak ją tego oduczyć przede wszystkim.Dziękuje z góry,pozdrawiam, Ania.
ps , post ten zamieściłam na jeszcze jednym forum, mam nadzieje iż to nie jest problem.