Miau.PL

Smerfi - bo tak przejsciowo nazywa sie kocurek zostal osierocony przez swoja mame. Razem z rodzenstwem mieszkali na dworzu a opiekowali sie nimi pracownicy serwisu samochodowego. Niestety rodzenstwo nie przetrzymalo mrozu i Smerfi zostal sam Wlasciciel coraz czesciej kopal malucha i nie pozwalal na przebywanie na terenie zakladu.

Teraz jest juz bezpieczny i przebywa w tymczasowym domku. Zostal zbadany przez weterynarza, odrobaczony i odpchlony. Zalatwianie sie do kuwetki nie stanowi dla niego ŻADNEGO problemu!!!
To wspaniały, wesoły i skory do zabawy kocurek!! Bardzo spragniony kontaktu z ludzmi i pieszczot
Czeka na kochajacy domek!!!!

Tel. do mnie - 0605 625 293


http://4lapy.pl/ogloszenia/images/2594_pNmjUfrLH3.jpg
http://4lapy.pl/ogloszenia/images/2594_Xw0gyFDQba.jpg

Sliczny slodziak w bialych skarpetkach
Kciuki za dobry domek!

Śliczny jest, taki mieciutki. Żeby znalazł dobry domek, dobrze że juz jest bezpieczny. A tego kto go kopał to...

znalazłam w wątku Wojtka

Przyjme 2-3 miesiecznego kocurka lub kotke.
Anna Cieslicka:
Tel: 608 703 093
E-mail: annac@main.amu.edu.pl

prześliczny kociak

Batka pisze:znalazłam w wątku Wojtka

Dzieki, zaraz napisze

Katy pisze:Sliczny slodziak w bialych skarpetkach

Skarpety na razie troszke przybrudzone ale pewnie lada moment odzyskaja swoj dawny blask

Ania pisze:

Katy pisze:Sliczny slodziak w bialych skarpetkach

Skarpety na razie troszke przybrudzone ale pewnie lada moment odzyskaja swoj dawny blask

Na pewno Frycek tez przyszedl do mnie z brudnymi, a nim minal tydzien biale sie zrobily

Ania i co z kiciem? napisałas tam?

trzymam kciuki za kocinka

Batka pisze:Ania i co z kiciem? napisałas tam?

Tak, ale okazuje sie ze Ania jest z Poznania. Jezeli chodzi o dowiezienie to dla mnie nie jest to duzy problem i tak tez odpisalam, ale nie dostalam odpowiedzi Natomiast w miedzy czasie skontaktowala sie ze mna Ewa z Błonia pod W-wa. Umowilysmy sie ze w niedziele odbiera Smerfiego

Mam nadzieje, ze niedziela bedzie dla kocia szczesliwa choc ja dopoki to sie nie stanie bede miala nadal bolesci brzucha. Rozmawiamy sobie troche mailami i boje sie ze Ewa przestraszy sie i zniecheci moja ilosia pytan. Ale sami wiecie ze przy adopcji chcemy jak najlepiej dla zwierzaka i stad ta iloscia pytan zeby pozniej nie bylo niedomowien

Ewa jest naprawde fajna osoba szczegolnie, ze po zlapaniu Smerfiego okazalo sie, ze ma lekkie bielmo na lewym oczku a jej to nie przeszkadza. Zaraz na drugi dzien pojechalam z nim do okulisty Pani Garncarz i dowiedzialam sie ze to zapalenie rogowki, ktore moglo byc spowodowane roznymi rzeczami (jego oslabiebiem i przebywaniem na mrozie). Ale jest dobrze bo nie jest to az tak zaawansowane!!!! Przepisano nam 3 specyfiki i mamy zgosic sie na wizyte za 10 dni. Podobno w 99% powinno oczko wrocic do normalnosci

Chcialam jeszcze podziekowac Pani weterynarz za to, ze slyszac ze to bezdomy kotek nie wziela ode mnie za wizyte pieniezkow. Powiedzila, ze u nich takie kotki przyjmuja za darmo!!! Nie wiem czy tu moge ale chcialam Was wszystkich zachecic to korzystania z ich uslug jezeli kiedykolwiek Wasze zwierzaki beda w takiej potrzebie.
http://www.garncarz.pl/garncarz.html

Bardzo sie ciesze, ze kicius ma domek

Katy pisze:Bardzo sie ciesze, ze kicius ma domek

Opowiem wszystko w poniedzialek Miejmy nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze!!!! Trzymajcie kciuki!!!