Odrobaczanie małego kotka,może ktoś mi doradzi.

W sierpniu znalazłam małego kotka,pojechaliśmy z nim do weta na taki "koci przegląd",został odrobaczony pratelem w płynie o ile dobrze pamiętam do pysia,lekarz ocenił,że kotek miał wtedy(sierpień)3 miesiące,następne odrobaczanie zaplanował dopiero za pół roku
Wszystko chyba było dobrze,w kupce znalazłam gliste,kotek cały czas miał apetyt,potrafił jednorazowo zjeść 100g puszeczki,a 50g na jeden posiłek to była jego norma.We wrześniu został zaszczepiony,tak ze 2 dni po szczepieniu grymasił mało jadł, potem troszkę apetyt mu się poprawił,ale taki jaki miał przed szczepieniem już nie wrócił,teraz je jak wróbelek,tak ze 20g na jeden posiłek,50 g to już sukces,w ciągu dnia nawet 100g mokrego nie da rady zjeść,chrupek to tak mała garstka przez cały dzień się nazbiera.Ogólnie wygląda na zdrowego,jest wesoły,biega bawi się,kupki też w porządku,tylko ta zmiana apetytu.Zaczęłam się zastanawiać czy on został dobrze odrobaczony,czy nie trzeba było mu powtórzyć tak za 2tyg.odrobaczenia?Teraz mam zamiar odrobaczyć znów cale towarzystwo,czyli 4 koty,pewnie tez dostane dla nich pratela,ale tak samo nie wiem,czy Wy powtarzacie odrobaczenie tak za 2 tyg.,czy też wystarczy jedna dawka tego leku?Bo zabije się dorosłe osobniki,a co z jajkami,które one złożyły?Doradźcie coś,bo ja już nie wiem jak jest prawidłowo,a chciałabym skutecznie odrobaczyć koty,zwłaszcza,ze wychodzą na zewnątrz.
Ewelina

Ewelina