Strona 1 z 2

Baaardzo chcę adoptować małego kotka!

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:16
przez Astana
Po pierwsze jako nowa witam wszystkich serdecznie! Bardzo chcę przygarnąć małego kotka, tylko mam sporo wątpliwości, np czy nie zrobię mu krzywdy zostawiając samego w domu na 8-9 godzin? Pracuję i innej możliwości nie ma, czy w takim razie mogę w ogóle myśleć o kotku? W jakim powinien być wieku? A może ktoś z Krakowa ma do oddania kociaka - płeć obojetna, kolor każdy z wyjątkiem rudego. Z góry przepraszam za głupie pytania ale jestem w "kocim" temacie początkująca - liczę na Wasze wsparcie i rady!

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:17
przez Batka
witam :D to moze dwa kotki - od malego razem i maja siebie jak Ty jestes w pracy?

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:22
przez Happy
Witaj!

Popieram propozycje Batki - dwa kotki to dla Ciebie idealne wyjście (właściwie trzy to idealne; jak to mówią, wszystko, co potrójne... A ja potwierdzam, sama mam trzy :D )

Pytać możesz o wszystko, oni tu na forum to niewyczerpana skarbnica wiedzy :D

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:24
przez Mysza
Witam :)
Kotek na pewno da sobię radę sam w domu, będzie głównie spał. Dobrym rozwiązaniem są dwa kotki od razu by w czasie Twojej nieobecności zajmowały się sobą :)

A może ten? Około 10 tygodni, puchaty, śliczny i bardzo przytulaśny :) Na imię ma Cypisek.
http://miau.pl/upload/Cypisek5.JPG
http://miau.pl/upload/Cypisek6.JPG
http://miau.pl/upload/Cypisek7.JPG
http://miau.pl/upload/Cypisek8.JPG
http://miau.pl/upload/Cypisek9.JPG
http://miau.pl/upload/Cypisek10.JPG
http://miau.pl/upload/Cypisek11.JPG

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:25
przez yyahyoo
witaj! witaj!!

kto pyta - nie błądzi!
każdy z nas kiedyś zaczynał :D

kotki oczywiście dwa!!!
ja miałam jednego i nie miałam poczatkowo zamiaru brać drugiego, ale teraz już właśnie czekam na drugie cudo, bo rzeczywiście 1 to za mało!!!
:D

pozdrowienia

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:27
przez Katy
Astano, a dlczego malego? :) Moze zastanowisz sie na doroslym kotem... One tak samo potrzebuja domu jak maluchy, a znacznie trudniej im go znalezc... Zastanow sie nad tym. Przyznam Ci sie szczerze, ze ja tez chcialam pierwszego kota malego... I wzielam Niedobrotke. Kocham ja (i Mefiska) bardzo, ale jak bede brala trzeciego kota to na pewno bedzie to kot dorosly...

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:30
przez Batka
a może Krecia od rysi albo Gwiazdka od Izabeli http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=11461

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:37
przez Astana
Marzę o dwóch kotkach albo i trzech, ale mam chyba zbyt mało doświadczenia. Z tego względu zależy mi na tym żeby kociak był zdrowy - nie zrozumcie mnie źle, nie jestem z tych co pozbędą się zwierzaczka jak tylko zaczną się problemy, ale ja jeszcze nawet nie wiem jak go karmić a co dopiero mówić o podawaniu leków itp. A co do dorosłego kota to ja bym chyba nawet takiego wolała ale moja druga połowa uparła sie na malucha - wydaje mu sie (o naiwności) że małego sobie "wychowa".

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:39
przez Mysza
Astana pisze: - wydaje mu sie (o naiwności) że małego sobie "wychowa".

no :lol: To koty nas wychowują ;)

Sugerując kompromis proponuję małego Cypiska (dla drugiej połówki) i dorosłą Krecię (szylkretkę dla Ciebie) :D

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:41
przez Katy
Wlasnie, Mysza dobrze radzi. I Cypisek i Krecia bardzo potrzebuja domu :)

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:41
przez Batka
Mysza pisze:
Sugerując kompromis proponuję małego Cypiska (dla drugiej połówki) i dorosłą Krecię (szylkretkę dla Ciebie) :D

o to to ... cudowny kompromis :D

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:45
przez Mysza

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:55
przez sheanan
Kompromis przecudny :)
Ja też miałm kota jedynaka...ale żal było patrzeć jak się w domu nudził i martwił wyłącznie o jedzenie. Teraz to musi się troche ruszać, jak mała kotka go "męczy". ;)
I nie mam wyrzutów sumienia, jak nikogo w domu nie ma, bo wiem, że koty sobie radzą.

A Fiero (duży kot) też był moim pierwszym kotem... Dopasowaliśmy się jakoś.
Powodzenia!

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 15:56
przez Oberhexe
Kochana Astano, dwa koty nie wymagają wcale wiecej doświadczenia niż jeden, a to naprawdę doskonałe wyjście, jeśli dwunogi pracują i kot na długo zostaje sam. A co do karmienia i tym podobnych, znajdziesz tu duzo informacji :D

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 16:01
przez sara
A Krecia na dodatek jest kotką wyjątkową - a właśnie dlatego, że opiekuje się wszystkimi, odrzuconymi przez inne koty kociakami.
Tak więc, trochę opieki ubędzie, Ty będziesz się opiekować Krecią, a Krecia małym, prześlicznym Cypiskiem.
Czyli właściwie jakbyś miała kota jednego.