Prosze o pomoc z informacija o sterylizacii kotki ulicznej

Wszyscyh witam, i prosze o kawaleczek informacii.(odrazu prosze wybaczyc za pomylki ,poniewaz jestem z Litwy, i tylko zaczynam sie uczyc gramatyki polskiej)
Okolo miesiaca temu obok jednego domu w okolicach Rzeszowa pojawila sie czarna chuda wyglodzona kotka, najpierw bardzo sie bala podejsc do dzwi gdzie byla karmiona inna stara kocicka,powoli przyzwyczaila sie wiecej, ale nadal niedowierza ludziom.Poniewaz ja pojawila sie w tym domu kotka juz daje sie glaskac, biore ja na rece, hociaz na to potczebuje troche manipulacij z karmem,ale udalo mi sie ostatnio wyprowadzic jej pchielek i nawet wyczesac,zaczela sie nawet glaskac. Poniewaz za kilka tygodni wyjezdzam za granice, umowilam sie z wlascicieliami mieszkania na to ze one beda ja karmic i dbac o niej , jezeli prszed wyjazdem sterylizuje ja. Niestety w moim zyciu mialam masse kotow i dlaczegos nigdy kotke
, a kiedy poszlam do vet-kliniki w Rzeszowie("filemon") "dowiedzalam sie o takich sczegolah, ze naprzyklad kotka potczebuje pic jakies hormonalne piguly przed sterylizacija az z miesiac bym nie miala cieczki,
i malo tego nie wiadomo czy nie jest w ciazy(na widok nie gruba , kotow nie dopuska blizko zlosci sie ) , bo jak jest w ciazy to moze poronic,a jak macica sie" cos nie tak.." to koszt operaciijnego zabiego wyrosnie, i dalej i dalej i dalej prawie "missja nemozliwa"..
nawt nie wiem, jak byc, mam oko 3 tygodni do zalatwienia tych spraw, jak mozno sie dowiedziec czy kotka nie jest w ciazy ? (slyszalam o Usg dla zwiezat nie wiem czy takie sa w Rzeszowie),czy nie ma cieczki i czy nie bedzie miec w czasu operacj? i jescze czy ktos wie o niciach ktorych po sterylizacii zwiezatka nie tczeba wyciagiwac?Koteczka dopiero zaczela troszke dowierzac ludziom,ogolem ona zyje na boisku , , nie hce ja za bardzo stresowac takimi zabiegami.
Moze ktos poprostu wie o sterylizacii kotek "ulicznyh" w troszke "prostczej" formie? jak dochodzi do sterylizacii takich kotek o ktorych niewiesz prawie nic, oprocz tego ze sa "kotkami"??
Okolo miesiaca temu obok jednego domu w okolicach Rzeszowa pojawila sie czarna chuda wyglodzona kotka, najpierw bardzo sie bala podejsc do dzwi gdzie byla karmiona inna stara kocicka,powoli przyzwyczaila sie wiecej, ale nadal niedowierza ludziom.Poniewaz ja pojawila sie w tym domu kotka juz daje sie glaskac, biore ja na rece, hociaz na to potczebuje troche manipulacij z karmem,ale udalo mi sie ostatnio wyprowadzic jej pchielek i nawet wyczesac,zaczela sie nawet glaskac. Poniewaz za kilka tygodni wyjezdzam za granice, umowilam sie z wlascicieliami mieszkania na to ze one beda ja karmic i dbac o niej , jezeli prszed wyjazdem sterylizuje ja. Niestety w moim zyciu mialam masse kotow i dlaczegos nigdy kotke



Moze ktos poprostu wie o sterylizacii kotek "ulicznyh" w troszke "prostczej" formie? jak dochodzi do sterylizacii takich kotek o ktorych niewiesz prawie nic, oprocz tego ze sa "kotkami"??