Sikająca Lena...
Witam,
dawno mnie na forum nie bylo, ale mam nadzieję, że nie zmieniło się wiele i nadal można tu uzyskać dobrą radę
Już piszę konkretnie o co chodzi. Tak jak w temacie mam problem z sikającą kotką. Lena ma jakieś 5-6 lat, u mnie jest od 2 z hakiem(wcześniejsza historia nieznana). Od jakiegoś czasu zaczęła sikać- przede wszystkim na łóżko lub leżące na podłodze ciuchy. Tak jak ubrania mogę schować- to wręcz uczy utrzymywania porządku
tak łóżka nie zamkne w szafce... Co do zmian w otoczeniu- t o wszem było tego ostatnio sporo- 3 przeprowadzki, nowa wspólokatorka, moja ciąża... Tak więc najprawdopodobniej gdzieś tu jest pies pogrzebany... Pytanie brzmi- jak sobie z tym radzić? Do tej pory zdażało się to sporadycznie więc po prostu prałam pościel czy inne rzeczy i było ok, ale od jakiegoś czasu sikanie się nasila. Zaczynam sie martwić(a moja współlokatorka denerwować), szczególnie, że mam w domu 4 koty i już u jednej zaczęło się sikanie poza kuwetą. Od razu napiszę, że jest ona sprzątana regularnie, żwirek jest ten sam od kilku lat, a sikanie jest nieregularne- zarowno świeżo po zmianie żwirku(drewniany) jak i wtedy gdy coś jest w kuwecie. Bardzo proszę o rady. Słyszałam o preparatach do psikania na zalane miejsca- jak z ich skutecznością? Czy ktoś z Was je stosowal?
Pozdrawiam
Mi
dawno mnie na forum nie bylo, ale mam nadzieję, że nie zmieniło się wiele i nadal można tu uzyskać dobrą radę
Już piszę konkretnie o co chodzi. Tak jak w temacie mam problem z sikającą kotką. Lena ma jakieś 5-6 lat, u mnie jest od 2 z hakiem(wcześniejsza historia nieznana). Od jakiegoś czasu zaczęła sikać- przede wszystkim na łóżko lub leżące na podłodze ciuchy. Tak jak ubrania mogę schować- to wręcz uczy utrzymywania porządku
Pozdrawiam
Mi