Strona 1 z 3

Udało się! Są zdrowe i mają wspólny domek.

PostNapisane: Nie paź 10, 2010 23:50
przez halbina
Formico, Anulko111, bardzo mi przykro...
miałam nie brać nowych kotów, bo już za dużo, bo ciągle walczymy z kk... miałam nie szukać... przysięgam, że ich nie szukałam...
ale moja dożyca Inka znalazła je na spacerze: wyziębione, głodne, głośno wołające o pomoc...
pobiegła do śmietnika i nie dawała się odwołać, myślałam, że szpera w śmieciach, że podjada tam coś i poszłam po nią...
a tam one, dwa maluszki: tygrysek i pingwinek, takie najwyżej trzytygodniowe...
miałam nie brać, ale co miałam z nimi zrobić o północy... wzięłam... wsadziłam do klatki po świnkach morskich i siedzą w małym pokoju... klatkę osłoniłam kocykiem... nakarmiłam babycatem, rzucały się żarłocznie, choć nie bardzo wprawnie jedzą stały pokarm, za to na ciepłe mleczko ze strzykawki rzucają się z dużą wprawą, zasysają, aż tłoczek sam się przesuwa...
Wyglądają zdrowo, są aktywne, mają duż apetyt, ale...
U mnie są zagrożone kk, zbyt duże prawdopodobieństwo zarażenia
Poza tym siedzą w ciasnej klatce na świnki, w nieogrzewanym pokoju... Tyle mogę im zaoferować, by ustrzec je przed wirusem...
Bardzo proszę, niech się ktoś nad nimi ulituje i da im dom tymczasowy, choćby na miesiąc, potem mogą wrócić do mnie...

Re: trzytygodniowe maluszki błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Nie paź 10, 2010 23:59
przez MarKotek
ojej znowu maluszki :(
u mnie to dopiero zagrozone...nawet nie mysle

kurcze moze ktos ma kawałek miejsca :?:

Re: trzytygodniowe maluszki błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 0:03
przez anulka111
Az nie wiem co napisac:(

Re: trzytygodniowe maluszki błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 0:05
przez MarKotek
tez bym nie mogła zostawic...zreszta chyba nikt by nie mogl
kurcze halbinko az boje sie wychodzic teraz...u mnie to dopieroby bylo

ale mam nadzieje ze ktos pomoze

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 0:40
przez Agn
Halbina, nieogrzewany pokój i pełna miska to i tak lepiej niż śmietnik.
Kciuki trzymam za malce.
Może ktoś się podejmie opieki?

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 5:16
przez Gosiara
Podniosę!

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 8:23
przez anulka111
Czy ktos moze pomoc?


Czy takie maluchy mozna szczepic na kk? w takim wieku? :roll:

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 8:54
przez sisay
Anulko, z tego co wiem to nie można. Można tylko podnosić odporność.

Wezmę te kociaki, ale pod warunkiem że Kasia wyda fachową opinię czy to bezpieczne dla nich i dla moich zwierzaków :roll:

Nie mam żadnego mleka ani conva - obiecana przesyłka z convem niestety nie dotarła :oops:

Będzie mi też potrzebna dodatkowa kuwetka, bo w tym układzie spód od klatki posłuży znowu jako spód od klatki :wink:


Matko, ja za 2 tygodnie wyjeżdżam na trzy dni :strach:

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 13:59
przez Formica
Ja Cię kiedyś przez łeb zdzielę i to porządnie.
Dlaczego Ci niby przykro? Przecież nikt z nas chyba nie zostawiłby ich na śmietniku (przynajmniej mam taką nadzieję). Najważniejsze, by znalazło się lokum bezpieczna.

Sisay, łączenie miotów zawsze niesie ryzyko. Malwinka i Marian walczą z grzybkiem i to jak długo to trwa samo mówi o ich odporności. A te maluchy nie wiadomo, czy nie będą miały kk, czy nie są w trakcie inkubacji panleukopeniii, itd.


Im potrzebny domek z kotami poszczepionymi i wolny od chorób. Gotowy jakby co do walki o ich zdrowie.

:!: :!: :!:

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 15:15
przez Formica
:!: :roll: :!:

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 15:55
przez andrzej780
podnoszę i trzymam kciuki :ok:

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 16:26
przez sisay
Formica pisze:Sisay, łączenie miotów zawsze niesie ryzyko. Malwinka i Marian walczą z grzybkiem i to jak długo to trwa samo mówi o ich odporności. A te maluchy nie wiadomo, czy nie będą miały kk, czy nie są w trakcie inkubacji panleukopeniii, itd.


Im potrzebny domek z kotami poszczepionymi i wolny od chorób. Gotowy jakby co do walki o ich zdrowie.

:!: :!: :!:


Dzięki.

W takim razie szukamy dla maluszków szczepionego domku bez chorób!
:!:

Ja nie mam żadnego pomysłu, kogo wokół mnie pytać o pomoc :roll:

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 16:56
przez halbina
Maluchy są żałoczne, zasysają mleko aż miło... jestem na kursie komputerowym, podrzucę i zmykam...

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 18:24
przez anulka111
aaaaaaaaaaaaaaaaaa takie buty-dobrze ,ze jedza :P

Re: dwa 3 tyg. maluszki zagrożone kk błagają o dt na miesiąc

PostNapisane: Pon paź 11, 2010 19:50
przez halbina
jedzą chętnie i dużo ze strzykawki, pingwinek jednak mniej niż tygrysek... choć ten jest mniejszy...