Strona 1 z 1

rudziasty problem!!!!!!!!!! brak transportu :((!!!!!

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 14:33
przez yyahyoo
wreszcie się zdecydowaliśmy i dokacamy się kotkiem od pini1 - tym ładnym rudzielcem. którego ktos wyrzucił w wigilię.

:dance: :balony: :dance2:

już nie mogę się doczekać.....

mam nadzieje, że kiciawki sie polubią. No. Kira jeszcze nie jest świadoma tego, że jej dni samotnego rządzenia w domku są już policzone :twisted:

mam nadzieję, że jak będą jakieś probl;emy to mi pomożecie!!!
OK! wiem nikt kto jest na tym forum nie może czuć się opuszczony w biedzie, oj nie :D :D

dzieki Wam wszystkim dokociliśmy się!!! to Wy pokazaliście nam, że dwa koty to wcale nie jest dużo, a wręcz minimum!
i że wcale nie jest to trudne....

dzięki wielkie !!!! jesteście kochani!!

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 14:34
przez katanga
Gratuluję dokocenia :) :)

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 14:37
przez Basia_G
Jak zwykle, jeżeli chodzi o rudzielce, jestem pełna zazdrości ;-)

Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za dobre kontakty diablątek.

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 14:51
przez Batka
:D :D :D jupi :dance:

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 15:08
przez Olat
Z nowym rokiem- nowym (podwójnie kocim) krokiem ;)
Gratuluję decyzji i trzymam kciuki za pomyślną adaptację rudzielca i zaskakujaco pozytywną reakcję Kiry! :D

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 15:28
przez Agi
Gratuluję :!: :!: :!: :D

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 15:39
przez Dorotka
Super :ok: i powodzenia

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 15:47
przez set
U nas rude zakocenie przebieglo bez problemow. Troche sie piora dwa razy dziennie, ale to tylko takie zabawy. No i Nikodem nie nudzi sie juz tak przeokropnie.
Gratulujemy!
Kiedy kotek bedzie u Ciebie?
Czy Kira jest juz wysterylizowana?

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 15:51
przez yyahyoo
set pisze:Kiedy kotek bedzie u Ciebie?
Czy Kira jest juz wysterylizowana?


niestety nie udało mi się jeszcze (pomimo wielu prób) skontaktowac z pini :cry: wiec nie wiem kiedy kiciuś będzie u nas. Biorąc pod uwagę, że ma być jutro kastrowany to pewnie w przyszłym tygodniu.
Kira jest juz po sterylce, więc ten problem odpada. Zastanawiam sie tylko jak przebiegnie leczenie rudzielca z katarku....

nie wytrzymam juz tego czekania :? :D

pozdrawiam

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 15:57
przez set
Katar, szczegolnie, ze jak pisze pini nie jest duzy, nie jest jakos szczegolnie uciazliwy w leczeniu. Nikodem przyszedl do nas ze strasznym katarem - zamkniete na stale jedno oko, jak kichal to z noska leciala krew. I juz po pierwszych zastrzykach wygladalo to o wiele lepiej.
Tylko chyba najpierw trzeba wyleczyc kota i zaszczepic, a potem sterylizowac? Dobrze, ze kotka juz po.
Chyba zalozymy klub rudzielcow!

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 16:01
przez yyahyoo
set pisze:chyba najpierw trzeba wyleczyc kota i zaszczepic, a potem sterylizowac? Dobrze, ze kotka juz po.

też mi się tak wydaje, ale skoro wet sie decyduje na kastrację to chyab z kiciem nie jest źle....

set pisze:Chyba zalozymy klub rudzielcow!


oj tak tak.... zapisze sie jak tylko kić przybedzie (mam nadzieję, że niedługo).

kot

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 16:30
przez pini1
hej hej
Rudi bedzie kastrowany w srode o 14 :D
katr prawie zupełni zanikł jutro pojedziemy na kontrole ale mysle, że termin sie nie zmieni, jak wsztystko dobrze pójdzie to moze około weekendu dobry transport sie nadarzy :D

PostNapisane: Pon sty 05, 2004 18:06
przez Axel
set pisze:Chyba zalozymy klub rudzielcow!

Zapisuję się! :1luvu:

PostNapisane: Wto sty 06, 2004 9:08
przez yyahyoo
nareszcie wiem co i jak :D
rozmawiałam z pini i jeśli dobrze pójdzie to kiciek będzie u mnie nawet w piatek wieczorem lub sobote rano. Wszystko zalezy do tego jak zniesie kastrację i jak będzie z jego przeziębionkiem.
:D
narazie poszukujemy transportu z katowic do wawy :!: POMÓŻCIE!!!!! proszę

juz nie mogę sie doczekać! trochę się denerwuję, czy wszystko będzie OK. Dzisiaj nawet nie mogłam spać w nocy z przejęcia :dance:

pozdrowienia