3-tyg.maleństwa z krzaków - rozwolnienie,lecznica,pomocy...

Wczoraj w nocy Kalina dostała info, że w krzakach są dwa maleństwa, bez matki. Kociaki mają z 5 tyg. mają jeszcze niebieskie oczka, jedzą przez butelkę. Są w transporterze, nie mamy co z nimi zrobić. Nie chcemy oddawać ich do kociego azylu, bo są za małe, mają małą odporność.
Czy ktoś by się podjął odchuchania maleństw? Sprawa bardzo pilna. Maluszki są buro-białe.
(Skorygowałam tytuł, kociaki mają po 3 tygodnie, a nie 5 tygodni, okazało się około 18-tej dopiero)
Czy ktoś by się podjął odchuchania maleństw? Sprawa bardzo pilna. Maluszki są buro-białe.
(Skorygowałam tytuł, kociaki mają po 3 tygodnie, a nie 5 tygodni, okazało się około 18-tej dopiero)